Strona 3 z 4

: 22 kwie 2011, 08:50
autor: elibell
To jak i w UK, znieczulenia jakie chcesz takie dostajesz, po urodzeniu, jezeli nie było komplikacji raz dwa wypisują do domku. Oksy dostaje się jak jest taka konieczność i także można lekarza ginekologa nie widzieć całe życie, ja widziałam i w trakcie ciąży i w trakcie porodu, bo był długi i już musieli nam pomóc kapturkiem ciśnieniowym, w ciąży bo musiałam skonsultować z lekarzem moją wypalankę z przeszłości:)
Też mnie nie nacinali, nie robili lewatywy. mój ginekolog w PL powiedział, że w PL dawno bym sie porwała całusieńka, nikt by nie czekał tyle godzin na rozwarcie bo takie są praktyki w PL:)więc po takiej opini cieszę się, że urodziłam w UK

: 22 kwie 2011, 11:52
autor: Asiunia
Nie musi płacić jeśli ma dodatkowe ubezpieczenie zawierające poród. Moja koleżanka rodziła właśnie w NL w grudniu, znieczulenie dostała zaraz po przyjeździe bo o to prosiła. Oksytocyny jej nie musieli podawać. Ona akurat musiała zostać całą dobę po porodzie w szpitalu i też nie płaciła za to. U niej były pewne komplikacje ale inaczej wyszłaby tak jak piszesz po 4 godz. Bardzo chwaliła personel i warunki w jakich rodziła. A tak na marginesie, ciekawe ile kobiet zdecydowałoby się na poród w domu gdyby poród w szpitalu był darmowy?
Wiele Holenderek do dzis rodzi w domach..Jesli chodzi o moja kolezanke placi miesiecznie 119euro,wiec chyba ma wieksze niz podstawowe ubezpieczenie.Z tego co sie orientuje,to jesli jest powód dla którego trzeba pozostac w szpitalu dluzej,to sie nic nie placi.Mojej kolezanki dziecko po urodzeniu mialo goraczke,dlatego zostala jeszcze 2 dni w szpitalu no i jak jej przyszlo do zaplaty 3 tys. euro to sie jej nogi ugiely.

: 22 kwie 2011, 11:55
autor: Murchinson
Asiunia ja nie wiem ile moja koleżanka płaci bo nie pytałam. A co do rachunku to też by mi się nogi ugięły widząc jego wysokość.

: 22 kwie 2011, 12:28
autor: Asiunia
Ona go do dzis nie zaplacila (1,5 roku minelo od porodu)...Mam nadzieje,ze nie bedzie miala zadnych problemów :ico_noniewiem: Ja tez sie zaczynam nad tym wszystkim zastanawiac i mam nadzieje,ze nie bede musiala placic miesiecznie z 200euro,zeby w szpitalu móc zostac tak dlugo jak bedzie to konieczne...Jeszcze taka ciekawostka-przyznam,ze nie wiedzialam o tym ale to wlasnie w Holandii jest najwiekszy % umieralnosci noworodków w Europie,co mnie naprawde zaskoczylo :ico_olaboga: no i wracajac do sondy,to wybieram poród w szpitalu tylko i wylacznie ze wzgledu na mogace pojawic sie komplikacje...

: 22 kwie 2011, 16:16
autor: moni26
kiedyś oglądałam program o kobietach które właśnie rodziły w domu, i w porodzie uczestniczyły całe rodziny :ico_szoking: np starsze dzieci.... jak dla mnie to lekka przesada... rozumiem ojciec, przyjaciółka ale nie dzieci... Albo były robione bardzo szczegółowe dokumentacje fotograficzne, filmowe i później z dziećmi siedzieli i oglądali...

Co kraj to obyczaj :ico_oczko:

: 22 kwie 2011, 16:22
autor: elibell
tego już bym nie chciała niezaleznie od tego jakie miałabym relacje z dziećmi, jezeli małe to na pewno nie chciałabym by patrzyły na poród, jak dorosłe to już coś innego, ale co za dużo gapiów to moim zdaniem dyskomfortowe dla rodzącej

: 22 kwie 2011, 17:29
autor: askra
kiedyś oglądałam program o kobietach które właśnie rodziły w domu, i w porodzie uczestniczyły całe rodziny :ico_szoking: np starsze dzieci.... jak dla mnie to lekka przesada... rozumiem ojciec, przyjaciółka ale nie dzieci... Albo były robione bardzo szczegółowe dokumentacje fotograficzne, filmowe i później z dziećmi siedzieli i oglądali...
a co np z tonami filmikow na youtube? poogladac sobie mozna roznego rodzaju porody... :/ ja bym w zyciu nie upublicznila mojego porodu!!! :ico_szoking: :ico_szoking:

mam tez taki poradnik dla ciezarnych i tam jest taki watek o omawianiu z lekarzem porodu i tam jest wlasnie napisane o tym, ze trzeba tez ustalic w ktorej fazie moga ciezarnej towazyszyc maz i dzieci :ico_olaboga:
amerykanska ksiazka :ico_oczko:

[ Dodano: 2011-04-22, 17:33 ]
Mojej kolezanki dziecko po urodzeniu mialo goraczke,dlatego zostala jeszcze 2 dni w szpitalu no i jak jej przyszlo do zaplaty 3 tys. euro to sie jej nogi ugiely.
ja jestem ubezpieczona prywatnie wiec rachunki przychodza mi do domu. I jak widze, ze za trzy wizyty ciazowe (podstawowe!!) place 1000 euro to mi tez sie slabo robi... ta kase mozemy odebrac z ubezp, ale jak do tej pory juz wydalismy dodatkowo ladne kilka tys euro na opieke medyczna w czasie ciazy. takze 3 tys za porod w ogole mnie nie dziwi...ciekawe ile ja zaplace... :ico_noniewiem:

: 22 kwie 2011, 18:26
autor: elibell
askra, to jak w UK planuje się poród, pytania czy zyczysz sobie dziecko po urodzeniu na siebie od razu czy po umyciu, czy mają ci oni powiedzieć płeć, czy życzysz sobie, by powiedzieli to mężowi (czy innej osobie towarzyszącej) i on przekazał Tobie, czy mąż ma przecinać pępowinę czy tez nie, eh wiele pytań, ja jak o tym usłyszałam, to wierzyć mi się nie chciało, że kogoś to obchodzi jak ja sobie życze poród przechodzić

: 22 kwie 2011, 18:31
autor: askra
elibell, u nas tez planuje sie porod! wszedzie chyba.... :ico_noniewiem: mnie to w ogole nie dziwi!!
ale chodzilo mi o ten watek z dziecmi (znaczy jak masz ich wiecej). Ze one tez moga ci towarzyszyc przy porodzie. No i ze w tej ksiazce to takie oczywiste sie wydawalo...

: 22 kwie 2011, 18:57
autor: elibell
askra, no w PL za moich czasów się nie planowało, jechało się i tyle, a to jak trak, że i dzieci maja towarezyszyć to nieee, dziwne, no ale jakby człowiek był od zawsze tego nauczony, wychowany z tym na codzień to może i było by to dla nas normą