Strona 3 z 25

: 14 mar 2007, 14:12
autor: kasia1983
ja prawdopodobnie będę rodziła w Bielańskim szpitalu w Warszawie bo tam pracuje moj gin ale kompletnie nic o tym szpitalu nie wiem. Na początku myślałam o Nowym Dworze Mazowiecki - wiem ze tam jest w miare dobrze

: 15 mar 2007, 13:16
autor: jane125
Ja rodziłam w Zgierzu,nie piszę w którym bo to jedyny szpital w tym mieście.Miałam szczęście bo trafiłam na cudowną obsadę lekarzy i położną.Natomiast reszta okropna.Byłam w szpitalu 4 razy zanim urodziłam (złe próby wątrobowe,krwawienie,itp)więc dużo zobaczyłam i przeżyłam.To co piszą w gazetach to wszystko bujda.Nie dali mi dziecka po wyjęciu z brzucha(miałam cesarkę).Pokazali tylko.Nastepnie umyli i dali mi go tylko żebym mogła pocałować w policzek i zabrali.Jak leżałam na pooperacyjnej przez dobę to dobrze słyszałam jak lekarze odnoszą się do rodzących...(np "czego sie k...wa drzesz?przyszłaś tu rodzić czy się drzeć?").Włosy dęba stają.Oczywiście nie każdy lekarz taki był,moich 2 lekarzy którzy byli przy porodzie bardzo chwalę.Opiekowali się mną i nie pozwolili się dłużej męczyć,bo zaczynałam normalnie:skurcze miałam bardzo silne co 2 min i trwały po minucie.Ale główka nie chciała zsunąć się niżej.Więc zadecydowano o cięciu przy rozwarciu 3,5 choć powinni czekać do 5.

: 16 mar 2007, 16:23
autor: Madzisko
ja rodziłam we Wrocławiu na Brochowie. Jesli nie wstydzicie sie prosic o pomoc to wszystko wytlumacza i pomoga i udzielaja wyczerpujacych odpowiedzi. było OK, ale chyba zaden pobyt w szpitalu nie nalezy do najprzyjemniejszych.

: 19 mar 2007, 10:10
autor: KUlka
a ja sie zastanawiam nad ta Polna .... pewnie co kobieta to inna opinia ... szpital ładny ... ale duuuzy i nie wiem czy sie nie zgubie haha

: 19 mar 2007, 15:01
autor: sensibel
moj g juz niestety nie pracuje w zadnym szpitalu ale polecil mi wlasnie Nowy Dwor Mzaowiecki,myslalam tez o Bielanskim,ale ostatnio mi odradzil,ponoc sa tam tlumy i przez to mniej zajmuja sie indywidualnie,wiec poki co obstaje przy pierwszym chociaz szczerze mowiac to juz i tak wszystko mi jedno :-)

: 20 mar 2007, 13:09
autor: moumou
doris, ja rodziłam w Gdańsku na Zaspie- polecam.Przemiły i pomocny personel. Natomiast nie polecam szpitala na Klinicznej-moja siostra tam rodziła-zero zainteresowania..Jakbys miala pytania to chetnie odpowiem :)

: 20 mar 2007, 16:43
autor: dorotaczekolada
moumou, musialysmy rodzic prawie jednoczesnie a jednak ja tak milo tego nie wspominam.polozne mnie caly czas olewaly,byly niemile.kazda inaczej mi kazala przystawiac dziecko do piersi i tylko sie na mnie wkurzaly ze jak to ja nie potrafie?? lekarz po porodzie ani razu mnie nie obejrzal!!obchody to byl pic na wode...owszem dzieciaczkami to sie jeszcze zajeli ale kobiety byly tam zupelnie niepotrzebne...no chyba ze ktos mial polozna oplacona to nawet czolko wytarla i wody przyniosla(sale obok byla taka pacjentka)badania przed porodembyly niemile i bolesne.podali mi lek przeciwbolowy bez pyt,ktory i tak nie pomogl.nacieli tez bez pyt.ogolnie nie bylo milo.tylko jedna polozna probowala jakos pomoc i byla ludzka na oddziale.wiem ze wyklada w tamtejszej szkole rodzenia ale nie pamietam imienia ani nazwiska...
pozdrawiam

: 20 mar 2007, 22:32
autor: moumou
dorotaczekolada pisze:moumou, musialysmy rodzic prawie jednoczesnie a jednak ja tak milo tego nie wspominam.polozne mnie caly czas olewaly,byly niemile.kazda inaczej mi kazala przystawiac dziecko do piersi i tylko sie na mnie wkurzaly ze jak to ja nie potrafie?? lekarz po porodzie ani razu mnie nie obejrzal!!obchody to byl pic na wode...owszem dzieciaczkami to sie jeszcze zajeli ale kobiety byly tam zupelnie niepotrzebne...no chyba ze ktos mial polozna oplacona to nawet czolko wytarla i wody przyniosla(sale obok byla taka pacjentka)badania przed porodembyly niemile i bolesne.podali mi lek przeciwbolowy bez pyt,ktory i tak nie pomogl.nacieli tez bez pyt.ogolnie nie bylo milo.tylko jedna polozna probowala jakos pomoc i byla ludzka na oddziale.wiem ze wyklada w tamtejszej szkole rodzenia ale nie pamietam imienia ani nazwiska...
pozdrawiam


Ja nie miałam takich problemow.Dla mnie były miłe,a nie miałam opłaconej położnej. Jak miałam jakiś problem-a miałam z karmieniem to bez problemu powiedziały co i jak.Wczesniej leżałam 2 dni na patologi i tylko jedna położna była niemiła.Może ja patrze na to troche inaczej bo jak widziałam jak sie "opiekuja" w szpitalu klinicznym to na zaspie opieka wydala mi sie super.Mnie tez nacieli bez pytania-bo pierwiastki nacinaja.Ja wspominam milo pobyt tam zarówno przed jak i po porodzie...

: 21 mar 2007, 11:05
autor: viola22
Czy jest ktoś z Wrocławia co sądzicie o szpitau na Kamińskiego? i czy jest ktoś z Oławy bo moja lekarka radzi mi tam rodzić bardzo jej ufam i i licze sie z jej zdaniem ale wasze opinie też są ważne.Boje sie tylko tego dojazdu wiem ze to niedaleko ale jednak poza miastem :ico_noniewiem:

: 21 mar 2007, 13:52
autor: Reniia1501
sensibel pisze:moj g juz niestety nie pracuje w zadnym szpitalu ale polecil mi wlasnie Nowy Dwor Mzaowiecki,myslalam tez o Bielanskim,ale ostatnio mi odradzil,ponoc sa tam tlumy i przez to mniej zajmuja sie indywidualnie,wiec poki co obstaje przy pierwszym chociaz szczerze mowiac to juz i tak wszystko mi jedno :-)


Dla dziewczyn ktore chciałyby urodzic w Warszawie w Szpitalu Bielanskim..........
Ja tam urodziłam Wojtusa....
Personel miły <wzorowy>
Sam szpital nowo urzadzony
Pozdrawiam Poł.P Anię moze i wy traficie na nią mloda blondyneczka baardzo fajna..
Rodzilismy razem z męzem,bez najmniejszego problemu,nawet jesli z tego stresu 3/4 rzeczy zapomnielismy z domu...
opieka dobra nic mi nie brakowalo i szybciutko urodzilam.......
A tłumy <walą> bo Szpital ma naprawde dobrą opinie i ja jechałam mozna powiedziec w ciemno,chodz w ostatnich tyg.jezdziłam tam na ktg. prawie codziennie i mnie przyjeli<miałam 4 cm.rozwarcia,chodz wcale tego nie czułam..hi hi

[ Dodano: 2007-03-21 ]
kasia1983 pisze:ja prawdopodobnie będę rodziła w Bielańskim szpitalu w Warszawie bo tam pracuje moj gin ale kompletnie nic o tym szpitalu nie wiem. Na początku myślałam o Nowym Dworze Mazowiecki - wiem ze tam jest w miare dobrze