A ja coś napisze....
Jak tak Was podczytuje to nie wiem o co tu chodzi.
Wydawało mi sie, że moni26 zakładając ten wątek chciała poznać nasze zdanie na ten temat, bo sama ma mieszane uczucia.
No i zaczęły dziewczyny wyrażać swoją opinię, a potem każda próbuje udowodnić swoją rację na temat tego tematu i podaje "milion" argumentów ZA.
Przecież tu nie chodzi o to, żeby przeciągnąć na swoją strone zdania/opinii tylko o jej wyrażaniu, a teraz niektorę (np.RYBKA) zaczynają gryść się w język /palce zeby tu czegoś nie napisać.
RYBKA pisz co chcesz powiedzieć to jest Twoje zdanie i nikt Ci go nie zabierze.
Masz prawo bo takie jest prawo człowieka mieć własne zdanie na jakiś temat, a jak się to zdanie komuś nie podoba to bedzie musiał z tym żyć.