Strona 3 z 15

Re: oktoberteam 2006

: 11 sie 2013, 19:41
autor: witaminka31
Riterko dziękuję bardzo :)
fajne chłopaki, nawet ładniutkie wyszły ;) ale zaczynają się wielkie konflikty między braćmi ... czasami ich krzyku już słuchać nie mogę ;)
a jak jest u Ciebie z relacjami między Jasiem a Lenką??

Re: oktoberteam 2006

: 11 sie 2013, 20:04
autor: riterka
też jazda Lena Jaśka ściga czasem leje, drą się i kochają ogólna masakra :-)

Re: oktoberteam 2006

: 11 sie 2013, 20:36
autor: kati84
Dzieki riterko za instrukcje moze dam rade:)

Witaminko swiete slowa,odpowiednia nauczycielka to polowa sukcesu. Ja mialam takiego stresa w zeszlym roku ze szok,bo raz ze mala nie mowila jeszcze mega dobrze po wlosku i balam sie jak sobie poradzi ze zrozumieniem,ale obeszlo sie bez problemow,co wiecej jest jedna z pierwszych w klasie no a druga sprawa to taka ze mala od zeszlego roku ma cukrzyce i musis byc pod kontrola gdyz jest podpieta do pompy insulinowej ale i z tym sobie poradzilysmy. Teraz jeszcze miesiac wakacji i pozniej znowu w kolo macieja,2 klasa alez to zlecialo szok! Pamietam jak siedzialam na forum jeszcze z brzuchem i czekalam na rozdwojenie a tu prosze moja Olenka juz do 2 klasy idzie.Ale nie to najgorsze,ja sie chyba starzeje!!!!aaaaaaaaaaa

Re: oktoberteam 2006

: 11 sie 2013, 21:15
autor: riterka
e nie no my to piękne i młode :-) tylko dzieci rosną
kati a co z ta cukrzyca jak to wykryliście? jakieś objawy były czy jak napisz coś o tym, jeśli chcesz oczywiście.

Re: oktoberteam 2006

: 12 sie 2013, 07:52
autor: kati84
e nie no my to piękne i młode :-) tylko dzieci rosną
dobre podejscie do sprawy,musze wyprobowac:)

A co do cukrzycy to zaczelo sie od tego ze mala zaczela tracic na wadze,byla apatyczna,nie miala ochoty na zabawe,czesto byla zmeczona i spiaca.Dramat sie rozegral jak polecialysmy do pl na kilka dni,zaczela sie zle czuc,wymioty,goraczka,pila bardzo duzo i co chwile latala do lazienki na siusiu. na pogotowiu zmierzyli cukier a tam prawie 500 gdzie norma jest ok 80-100 wiec szybko kroplowka i na sygnale do szpitala do gdanska bo tylko tam jest oddzial diabetologi dzieciecej.Pozniej juz wszystko tak szybko sie rozegralo ze wole nie pamietac,najgorsze 3 tyg w moim zyciu.Jak sie ola ustabilizowalaa to mogla z nia wrocic do Wloch,jest teraz tutaj pod kontrola lekarzy.Niestety cukrzyca jak narazie jest nieuleczalna,wiec musimy z tym zyc.No to by bylo n atyle,ale sie rozpisalam z samego rana:)

Milego dzionka dziewczyny,nie wiem jak u was ale u mnie juz mega sloneczko swieci:)

Re: oktoberteam 2006

: 12 sie 2013, 08:41
autor: witaminka31
Osz cholera Kati współczuję serdecznie cukrzycy u Oli, biedna maleńka musi użerać się z lekarzami i szpitalami od dziecka.
Na pewno nie jest łatwo, ale dzielne jesteście dziewczyny!!!!
w Gda dzisiaj słoneczko za chmurami a ja mam wyjazd do rodziców dzisiaj.
Żeby mi się chciało tak samo jak mi się nie chce.... Ech.....
No nic kobietki stawiam wielki kubek cieplutkiej kawy z pianką i ruszam tyłek z lóżka :)
Przyjemnego dnia i dużo słońca :):):)

Re: oktoberteam 2006

: 12 sie 2013, 09:23
autor: felicity001
Witam!

Fajnie uslyszec Was wszystkie po tylu latach :ico_oczko:

Moja Ola od wrzesnia w drugiej klasie (jest jednym z najstarszych dzieci w klasie)...
Filip za to zaczyna pierwsza! (on z kolei jeden z najmlodszych) - takie tu zasady w Anglii, ze mimo,ze moje dzieciaki dziela rocznikowo 2 lata, to w szkole sa rok po roku :ico_oczko:

A ja zamiast sie cieszyc,ze z pieluch wyrosli - to sprawilam sobie psa (8 tyg. ma w tej chwili) - wiec wracam do wczesnych lat macierzynstwa i nauki toalety :-D

Re: oktoberteam 2006

: 12 sie 2013, 09:38
autor: kati84
Witaminka no jest czasem ciezko ale co zrobic,jak nie mozna czegos zmienic to trzeba zaakceptowac.

Ja juz od 7 rano na pelnych obrotach,sypialnia i lazienka juz wylizane na blysk :)
Tak sie zmachalam ze ide pod shower.Mloda jeszcze spi,ale to zadna nowosc,rano zawsze zapomina sie obudzic:)

Felicity bo z nami to tak jest,zawsze znajdziemy sobie jakas dodatkowa robote,tak na wszelki wypadek zeby nam sie nie nudzilo:)

Re: oktoberteam 2006

: 12 sie 2013, 10:40
autor: Gosia67
Dziewczyny, bardzo się cieszę, że coraz nas więcej, było by super gdyby udało nam się odtworzyć, to co było kilka lat temu :-)

Kati - nie wyobrażam sobie nawet jak wielki stres musiałaś przejść, współczuję. Powiedz mi, czy Ola urodziła się z tym schorzeniem?

Felicity - widziałam Waszego pieska na fejsie :-) słodziak :ico_dziecko: To jak to jest rozwiązane w Anglii, że dzieci rocznikowo dzieli 2 lata, a w szkole tylko 1 rok.? nie potrafię jakoś tego sobie wykombinować w głowie :ico_wstydzioch:

A my 2 klasę będziemy realizować poza szkołą, czyli w domu :-D przerzucamy się na homeschooling 8-)

Re: oktoberteam 2006

: 12 sie 2013, 17:34
autor: felicity001
gosia tutaj po prostu zerowke (Reception class) zaczyna sie we wrzesniu 'po' 4.tych urodzinach...Ola jest z pazdziernika, czyli zaczela jak miala 4 lata i 11 miesiecy. No a w klasie z nia sa dzieci urodzone od wrzesnia 2006 do sierpnia 2007.

Filip natomiast w maju skonczyl 4, wiec we wrzesniu zaczal szkole jak mial 4 lata i 4 miesiace....

Teraz wiec Ola ma prawie 7 lat i zacznie 2 klase (choc dzieci urodzone np. w sierpniu 2006 albo wczesniej beda w klasie wyzszej)...
Filip skonczyl 5 w maju wiec bedzie teraz w 1 klasie :ico_oczko:

Chyba to bardzo pogmatwalam :ico_noniewiem:

kati wspolczuje cukrzycy i calego tego stresu gdy nie jeszcze nie wiadomo bylo, co sie dzieje. Bezradnosc rodzicow jest najgorsza...
Dobrze,ze teraz juz wiecie co jest grane i jak jej pomagac...