09 wrz 2007, 11:38
witam moj ma alergie pokarmowa i malo przybieral na wadze i jak mial 2,5 miesiaca peditra kazala zaczac wprowadzac, wiec zaczelam od kaszek soczki desrki i sloiczki jedna rzecz nowa na tydzien. Akurat na jablko maly nie jest uczulony, jak na marchew i ziemniak bo narazie to podalam. Alergia wychodzi po 30 minutach od wprowdzenia pokarmu a nie po kilku dniach ...ale fakt nalezy odczekac bo roznie bywa. Co do kupek wiadomo ze orgaznim moze na poczatku nie radzic sobie ze zmiana pozyweienia tzn np po marchewce moze byc bardziej zbita ale to mija. Odkad wprowdzilam nowe produkty maly lepiej sie zaczal rozwijac i lepiej spac, wiec ja polecam cos dawac. Ja nie bylam tak ostrozna jak wy, uwazam jesli chodzi o alergie to nie ma znaczenia czy poda sie luzeczke czy 3 lyzeczki jak cos ma byc to i tak bedzie. Poza tym im pozniej sie cos wprowadza tym dziecko potem bardziej jest wybredne bo lepiej zna juz smaki . U mnie jest tylko jeden problem Maly chce sloiczki a nie chce przez mnie robionych rzeczy.Oczywiscie nadal glownym pokarmem jego jest mleko sloiczek dostaje jeden a reszte posilkow to mleka no i rano kaszka.