Strona 3 z 66

: 09 mar 2007, 22:42
autor: Aneta 30
nie wiem co to ma znaczyc ten tekst
Aneta30 ladniewyglądasz jak sie umyjesz uczeszesz i pomalujesz czy moge prosic o wyjasnienie

: 09 mar 2007, 23:23
autor: Kathrin
Aneta to każdy widzi tam swój login oczywiście to z humorem potraktuj :ico_oczko:

: 10 mar 2007, 01:38
autor: chwalebna
paulina446 dziękuje dziękuje dziękuje O TAK ten temat uwielbiam a zarazem nienawidze :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2007-03-10 ]
poza tym właśnie wróciłam z piwa i jest super bo nie ma tesciowej i nie pyta mi sie "a gdzie ty byłas?" ale przecież ja sie jej nie pytam gdzie była ona jak jej nie było :ico_puknij: ale za to mąż prawi mi morały :ico_olaboga: wwwwwwwwwwwwwrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr zaraz go strzele, ale skubany ma przewage bo jest z kolegą więc hhhhmmmmm :ico_zly: :ico_zly:

: 10 mar 2007, 13:37
autor: mischelle22
A ja nie mam teściowej ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Tzn. Ona chyba nawet nie wie, że ma synową i wnuka.
Mój mąż zerwał z nią wszelkie kontakty "Bo to zła kobieta była" 8-)

: 10 mar 2007, 15:34
autor: mal
widac i tak los moze platac figle :roll:

: 10 mar 2007, 16:27
autor: kasiulinka
cześć podłe synowe. :-D

a ja tam nie narzekam na teściową.mówię do niej po imieniu,mogę z nią pogadać prawie o wszystkim i jest git.

: 10 mar 2007, 16:43
autor: Paulina446
kasiulinka, ty masz dobrze moja zaraz wróci z pracy i znowu będzie mnie cholera brała na sam jej widok


chwalebna ty 24 h z aparatem chyba chodziłaś żeby teściową dorwać :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

: 10 mar 2007, 17:08
autor: mischelle22
kwiatunio pisze:mischelle22, to mozna zerwac kontakt z własna matka?chyba musiało byc bardzo zle :ico_pocieszyciel:


Było nawet gorzej.
Rozmawiałam z nią raz w życiu - na samym początku jak tylko poznałam mojego obecnego męża - jakieś 5 lat temu - i nie dziwię się, że można zerwać kontakty z własną matką.
Mąż nawet nie chciał słyszeć o zaproszeniu jej na Nasz ślub :(

: 10 mar 2007, 20:41
autor: Izunia
Wiecie co my dzisiaj kupiliśmy nowy samochód a teściowa jak zadzwoniła to pierwsze o co zapytała to ZA ILE GO KUPIŁEŚ

[ Dodano: 2007-03-10 ]
Masakr normalnie jak to by było dla niej najważnijsze!!! Przecież to i tak nie jej pieiądze :ico_zly: :ico_zly:

: 10 mar 2007, 21:19
autor: Aneta 30
Czesc wszystkim Izuniu ja mam to samo zawsze sie pyta ile co kosztowalo a mnie az bierze ale mam cichą nadzieje ze moze juz nie dlugo pujdziemy na swoje pozdrawiam wszystkich rozżalonych :ico_buziaczki_big: