Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

A ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem chodzikow ze wzgledu na mozliwa deformacje stawow biodrowych. A zreszta po co wsadzac dziecko skoro jeszcze samo nie potrafi stac to przeciez obciaza ego kregoslup. A jak juz bedzie stac i zacznie chodzic to chodzik o tylko zbedny wydatek.
_________________

DOKŁADNIE DO CHODZIKA DZIECKA SIĘ POPROSTU NIE WKŁADA... !!! Niech takie mądre mamy same sobie wejda do chodzika

Popieram dziewczyny i podpisuję się obiema rękami Nasz ortopeda powiedział, że chodzik to... zbrodnia! Zresztą ja i tak nie zamierzałam, ale on tylko tak profilaktycznie powiedział

Na co ten chodzil chyba tylko po to żeby mieć dzieciaka z głowy - nie obrażając nikogo. Popieram wszystkie przeciwniczki chodzików. Zreszta jak dziecko nie raczkuje tylko siedzi w chodziku to potem ma liczne problemy, np. nieprawidłowo trzyma długopis bo za mało wyćwicczyło dłonie mało raczkując i ma problemy z wymową( tą rewelację usłyszałam w radiu )

I ja mówię chodzikowi zdecydowane "nie"

ja tez mowie NIE !!! i wcale to nie jest takie trudne ...

no i ja tez jestem przeciwna...nie kupie...na wszystko przyjdzie czas....i na chodzenie....a swoja droga chodziki kojarza mi sie z takim obrotowym kolkiem dla chomika...jak sie zwierzatko tam wlozy to musi biegac ...a nasze dzieci to skarby...traktujmy je po ludzku!......

Zdecydowane dla tego bezsensownego wynalazku!!

ja też mówie nie chodzikom moje pierwsze dziecko bardzo szybko do tego wynalazku wsadzałam i to był mój wielki błąd nie umiał póżniej raczkować i póżno zaczął chodzić teraz wiem że na pewno drugi raz tego błędu nie popełnie

ja też poieram bojkot chodzików

[ Dodano: 2007-11-28, 13:34 ]
Mój synek nie używał chodzika, sam szybko nauczył się przemieszczać, najpierw "foczkował" a potem raczkował

Na pytanie: Kiedy wsadzić dziecko do chodzika .?!
Jest jedna prosta odpowiedź: NIGDY !!!

A i pozdrawiam mamy obecnie foczkujących maluszków