U mnie w domu też robimy taką mortadelę smażoną jak kotlety. Albo parówki nadziewane żółtym serem. Lubię też tortillę - tu z kolei podsmażam drobno pokrojone surowe ziemniaki, cebulę i zalewam rozbełtanymi jajkami. Oczywiście wszystko posolone, popieprzone, popaprykowane. I też można kombinować np. z papryką, groszkiem, czy kukurydzą, albo jakąś mrożoną mieszanką warzywną. Albo z szynką czy kurczakiem. Wszystko zależy co akurat w lodówce jest
![:-)](./images/smilies/001.gif)