Witam
Pora żebym i ja tu dotarła skoro urodziłam w grudniu..
Poczytałam Was sobie. Tak razem to zawsze raźniej kiedy ma się dzieci mniej/więcej z tej samej daty
[ Dodano: 2008-01-08, 20:28 ]Co do leków to mi położna powiedziała, że paracetamol można. Po powrocie ze szpitala ja się przez kilka dni tak źle czułam - ból głowy, jakiś kaszel, non stop spocona, niedotleniona. Wzięłam paracetamol i na drugi dzień od razu lepiej się czułam. Na kaszel kupiłam sobie syrop dla dzieci od 3 miesiąca i też mi przeszło a Norbertowi nic nie było.
Z pokarmem miałam podobnie jak Ty Renia.. nawał pokarmu aż piersi bolały a że mały nie garnął się do cyca to też musiałam odciągać i podawać z butelki. Dalej go butelką karmię choć staram się też przystawiać do piersi. Ale tak po piersi mam wrażenie, że jest niedojedzony. Jak zje mi z butelki ok 60ml to przesypia mi po 4 godzinki. I w sumie tyle mi przesypia. Koło północy jak go nakarmię to budzi się koło 4-5 a potem to już rano koło 8-9.
A 2 dni temu to miałam zanik pokarmu.. zaczęłam panikować i do mamy wydzwaniać. Ale to wszystko moja wina bo piłam zbyt mało i nie jadłam porządnych posiłków. Zaniedbałam się trochę przez Norbercika :-( . Teraz wypijam po 2-3 litry wody, mam pokarm.. dostawiam do cycka i odciągam.
Norbert śpi teraz już 3,5godz.. pewnie zaraz się obudzi. Tylko coś się pręży i słyszę tylko jak robi kupkę albo bąki tak strzela