nic juz nie rozumiem jak można liczyć cos na +,- 2 tyg jak mozna zaczynac liczyć ciaze jeszcze kiedy jej nie ma a nie od dnia zapłodnienia ???? dla mnie to kompletnie nie logiczne zwłaszcza iz moje @ byłły b nieregularne
To nie ma znaczenia.
Z reguły nie wiemy kidy dokładnie doszło do zapłodnienia dlatego lekarze przyjmują za jedyny pewny punkt wyjsia pierwszy dzien ostatniej miesiaczki.
Przewidywaną datę porodu można obliczyć, dodając do daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki siedem dni i odejmując trzy miesiące.
Ta reguła ma zastosowanie przy 28-dniowym cyklu. W praktyce jednak uznaje się za urodzone w terminie dzieci, które przychodzą na świat do dwóch tygodni przed tą datą lub do dwóch tygodni po niej.