Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej babeczki!!!
Współczuję Wam dłuższych pobytów w szpitalu. Ja wyszłam szybciutko, ale w domu miałam jazdy. Baby blues też męczył w szpitalu, ale chyba najbardziej jednak w domu przez pierwszy tydzień. Miałam takie hustawki nastrojów, że masakra ... normalnie chodziłam jak naćpana. I cały czas panika o Małego. Teraz mi już trochę przeszło, ale jak on bardzo płacze to za chwilę ja ... U Karola problem to nadal brzuszek. Trzymam się ścisłej diety, daję mu herbatkę z kopru i jeszcze go trochę bąki męczą. Co do spania w nocy to jeśli go "wymeczymy" i wybawimy w ciągu dnia to się budzi co 2 godziny na jedzonko. A jeśli spi długo w dzień, to daje czadu w nocy np. dzisiaj imprezował od 1 do 3 rano Kobietki czy ciemienucha może się zrobić na brwiach? Na początku obu łuków brwiowych wylazło mu cos takie żółte i twarde...
Pozdrowionka

Goonia pisze:czy ciemienucha może się zrobić na brwiach?

pojęcia nie mam zielonego
Ja też się z tymi gazami męczę-znaczy mój bąbel się męczy, ale powiem wam, że Kuba ostatnio go sobie kładzie na piersi i sam się kładzie na wyrko i małemu przechodzi... zaraz sobie bąki puszcza i jest kupa, tyle, że rzadka straszliwie
dzisiaj w nocy przespał 5 godzin i niby fajnie, ale tak mi piersi wezbrały, że aż gorączki dostałam-drugi raz mi się tak zrobiło... siedziałam od rana i odsysałam, ale dalej bolą, a mój mały nie ma takiego zapotrzebowania-mogłabym karmić dzieci w Kambodży...
o ho... musze lecieć

Fintifluszka pisze:Goonia napisał/a:
czy ciemienucha może się zrobić na brwiach?

może może. nic sie nie martw to normalne!!!

wkleje Wam fotke jaka dzis zrobiłam. he he mały sie akurat usmiechnął! troche mu sie jedno oko przymknęło ale to nic i tak uśmiech uroczy!!!

[ Dodano: 2008-02-01, 15:17 ]


[ Dodano: 2008-02-01, 15:19 ]
hey a z gazami sie nie mecze!
ja kupiłam herbatke z kopru i ja ja pija. ona jest dla dzieci ale po 1 miesiącu i pije ją ja i pomaga. mały nie ma wogóle kłopotów z gazami i kupkami!!!

polecam! spróbujcie. Na pewno nie zaszkodzi a może pomoże!!!

[ Dodano: 2008-02-01, 15:24 ]

Fintifluszka pisze:ale tak mi piersi wezbrały, że aż gorączki dostałam-drugi raz mi się tak zrobiło... siedziałam od rana i odsysałam, ale dalej bolą

Justyna musisz za każdym razem jak mały poje odciągnąć reszte pokarmu. musisz rozmasować piersi porządnie wtedy jak sciągniesz pokarm to Cie nie bedą bolec. musisz masowac od samych pach w strone brodawki i z kazdej innej strony tak z daleka bo tam tez jest mleko i dlatego Cie moga bolec, ja tez tak mia łam na początku i mama mi powiedziala ze trzeba mocno i az nawet z pod pach masowac. to działa. serio teraz juz mniej musze odcioągac i nie bolą!!!

[ Dodano: 2008-02-01, 17:57 ]
Co tak kiepsko z Wami?

nie macie czasu wpasc na chwilke na komputer i szkrobnąc co tam u Was?

heh może mój Krzys jest grzeczniejszy i mam wiecej czasu dla siebie? wziełam go na fotej obok. nie dawno pojadł cyca i teraz tu pochrapuje delikatnie a ja moge w spokoju popisac!!!


nic to w takim razie poczekam az sie któraś zjawi!!!

marcia_pod pisze:może może. nic sie nie martw to normalne!!!

mam nadzieję ... a Ciebie Marcia to już tu chyba nie ma
poradź mi co robić z tymi brwiami? cały dzień to smarowałam oliwką, a teraz po kąpieli Oilatum emulsją

No to i ja się melduję z naszym synkiem Dawidkiem

No niestety mnie też dopadł baby blues, ale już jest coraz lepiej. Rodzina zadbała żebym nie była sama w domku, więc wtedy było ok, ale najgorsze były chyba nocki jak mały dostawał kolki i już nie wiedziałam jak mu pomóc to płakałam razem z nim. Staram się jak najmniej płakać przy synku, bo podobno dziecko wyczuwa nastrój mamy.
Ja też karmię piersią i mam nawał pokarmu. W poniedziałek obudziłam się z 39 stopniową gorączką, położna stwierdziła, że to pewnie jakiś wirus, bo piersi niby miałam twarde ale jeśli byłoby zapalenie to byłyby zaczerwienione. Kazała wziąć pyralginum w czopkach i tak zrobiłam, gorączka spadła, ale utrzymywała się na poziomie 38 stopni,więc w środę pojechaliśmy do mojej ginki i stwierdziła, że to od piersi, odciągnęła mi pokarm,zapisała antybiotyk i już się o niebo lepiej czuję, ale muszę odciągać po każdym nakarmieniu pokarm.
A co do naszego Dawidka to jest kochaniutki, uwielbia się przewijać, ale kąpiel już mniej mu odpowiada, cyca od samego początku umie ładnie chwycić, więc naprawdę jestem z niego dumna.
Dzisiaj była super nocka mały budził się co 2-2,5 godzinki na karmienie i ja już nie czuje gorączki, więc się wyspałam
Aha i w dziewiątej dobie odpadł mu pępek

Zdjęcia wkleję jak będę miała troszkę więcej czasu, bo teraz uciekam do łóżka dopóki mały śpi.

Śliczne macie maluszki!!!

Pozdrawiam

Marcia, na tym zdjęciu z uśmieszkiem widać jaki mały do ciebie straszliwie podobny mój Gabriel to 100% taty, nawet dziurki od nosa ma w identyczny sposób niesymetryczne mój mały śpi po karmieniu-chyba sobie pójdę trochę pokarmu ściągnąć i rozmasować piersi... ja muszę używać nakładek silikonowych-wprawdzie nie miałam jakichś krwawiących sutków, ale bolały bardzo, aż mi się palce skręcały przy karmieniu, więc używam nakładek, poza tym moje sutki się chyba muszą wyciągnąć nieco, bo tam nie ma za bardzo za co złapać...
wczoraj małego tak bolał brzuszek-dał mi popalić, chyba pomyślę o piciu tej herbaty koperkowej, bo ja też już czasami jak on tak płacze to sama mam ochotę się rozryczeć, bo nijak nie potrafię mu pomóc
kąpania też nie lubi, przewijanie-to zależy od wielu czynników, czy się będzie darł...
muszę go tą glukozą poić i czasami z pampersa mu wycieka gdzieś bokiem kurde i cały jest mokry-swoją drogą to jakąś niewydarzoną rozmiarówkę ma pampers

Justyna wiem coś o tych bolących sutkach, tylko, że u mnie mały ma za co chwycić, ale podobno one muszą się przyzwyczaić do ssania.
A herbatkę koperkową też zaczęłam pić i małego często kładę na brzuszku i na razie jest ok.
Mój mały nie raz jak zrobi kupkę(nawet w pozycji pionowej) to leci mu aż na plecki, myślałam,że pampersy są bardziej chłonne.

Powiedzcie mi w czym kąpiecie swoje maleństwa???? Ja swojego w mydle Bambino, a po kąpieli smaruje oliwką Bambino i widzę że w nie których miejscach schodzi mu skórka. Jak ją dobrze nawilżyć???

Cześc dziewczyny.

I ja sie melduję. Na razie na chwileczke bo dopiero od wczoraj jestesmy w domku.
Pzedstawiam Wam naszą córeczkę Martynkę.

Kochane styczniówki
najpierw z zapartym tchem śledziłam Wasze ciąże, a teraz z checia i wielka przyjemnoscia popatrze jak rosna Wasze skarbeczki
Jestescie mi bardzo bliskie...
Ja tez miałam byc styczniówka 2008, a dzien 7 stycznia 2008 miał byc najpiekniejszym w naszym życiu ... 7 stycznia u dało mi sie pożegnać z naszym dzieciątkiem i puściłam jego rączkę... Niech jest szczesiwym i wolnym Aniołkiem w niebie...

Wszystkie bobaski styczniowe są przecudne

Fintifluszka pisze:ja muszę używać nakładek silikonowych-wprawdzie nie miałam jakichś krwawiących sutków, ale bolały bardzo

kup sobie masc Maltan - rewelacja kilka razy użyłam i juz nic nie boli, jest fajna bo nie trzeba jej zmywac przed karmieniem, wystarczy tylko zetrzec. naprawde działa - kosztuje około 16 zł.

Goonia pisze:mam nadzieję ... a Ciebie Marcia to już tu chyba nie ma
poradź mi co robić z tymi brwiami? cały dzień to smarowałam oliwką, a teraz po kąpieli Oilatum emulsją

Gosiu. najlepiejpo kąpieli nasmarowac grubo oliwką całą główke i brwi dziecka i ubrac czapeczke. w cieple szybciej sie to rozmoczy rozmięknie. potem miękką szczoteczką sie to wyczesuje. nie drap na siłe. z czasem zacznie schodzic. na pewno nie od razu na raz wszystko!

mi mały w ta noc nie dał pospać, co chwilke sie budził i płakał minutke i znów zasypiał. padnieta jestem, a on za to kimie juz 3 godzine. he he. chyba mu sie pomylił dzień z nocą.

jutro mamy chrzciny. tak szybko bo mój mąż jedzie 7 lutego znów do Anglii wiec inaczej sie nie dało.
jutro imprezka!!!!
mam nadzieje ze da sie synek wyspać przed.


pozdrowionka