Strona 3 z 80
: 14 mar 2007, 10:16
autor: Pozytywka
: 14 mar 2007, 10:38
autor: kaola
: 14 mar 2007, 10:49
autor: Kocica_26
Dorastająca córka pyta matkę:
- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?
- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.
Żona pokłóciła się z mężem i nie odzywali się do siebie tylko pisali karteczki typu wynieś śmieci, wyprasuj ubranie. Raz mąż kładzie żonie karteczkę:
"Obudź mnie o 6 bo musze wcześnie wstać".
Mąż rano się budzi, patrzy, jest 9. Patrzy na szafkę a tam kartka:
"Wstawaj, szósta".
Mąż zagląda do szafy i widzi szkielet. Żąda wyjaśnień od żony. Ta na to odpowiada:
- Ależ kochanie nie będziesz chyba mi robił wyrzutów po 20 latach?!
: 14 mar 2007, 11:03
autor: Sosna
Nauczcielka prosi Jsia :
-Jasiu wytrzyj tablice
-Nie
-Jasiu wytrzyj
-No dobra. ale gdzie jest szmatka?
-Poszukaj gdzieś w szafce.
-Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci :
-Kochane dzieci co byście napisali na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi :
-Tu leży ta szmata
: 14 mar 2007, 11:12
autor: Kocica_26
: 14 mar 2007, 11:22
autor: Sosna
Idzie kura, patrzy Adam Małysz na ławce. Zaczyna go dziobać. On do niej:
- Te, kura, uciekaj, bo jak cię kopnę to polecisz na drzewo!
- Nareszcie będę brała lekcje u mistrza!
: 14 mar 2007, 12:04
autor: Kocica_26
Po małżeńskiej kłótni mąż kładąc się do łóżka mówi do żony:
- Dobranoc matko ośmiorga wrzeszczących bachorów.
Na to żona nie pozostając dłużna odpowiada:
- Dobranoc ojcze jednego.
Pewien facet leżał od dłuższego czasu i kona, od czasu do czasu wracał do przytomności.
Jego żona czuwała przy jego łóżku dzień i noc! Pewnego dnia wrócił znowu odzyskał przytomność i zaczął takim zmęczonym głosem mówić do żony:
- W najgorszych czasach byłaś przy moim boku. Jak byłem zwolniony z pracy dodawałaś mi otuchy, później, gdy moja firma była bankrutem też byłaś przy mnie, jak straciliśmy nasz
dom tez byłaś przy mnie. Nawet teraz gdy jestem chory nie opuszczasz mnie nawet na chwilę. Wiesz co?
Jej oczy wypełniły się łzami wzruszenia:
- Co mój kochany? Wyszeptała.
- Ja myślę, że przynosisz mi pecha!
: 14 mar 2007, 12:07
autor: Sosna
Na tylnym siedzeniu w taksówce siedzi zamyślony pasażer. Nagle pochyla się i lekko klepie kierowce w ramię, żeby go o coś zapytać. Taksówkarz krzyczy jak oparzony, podskakuje i traci panowanie nad kierownicą. Samochód z trudem mija grupkę ludzi na przystanku i uderza w latarnię. Kierowca blady odwraca się do pasażera.
- Niech pan nigdy tego więcej nie robi. Proszę mnie nie klepać po ramieniu, gdy prowadzę samochód.
Przerażony pasażer kiwa głową, nie mogąc wymowić słowa. Taksówkarz dodaje już troszkę spokojniej.
- No dobra, to nie pańska wina. To mój pierwszy dzień na taksówce, przez 25 lat byłem kierowcą karawanu.
: 14 mar 2007, 12:17
autor: Kocica_26
: 14 mar 2007, 12:47
autor: Pozytywka