Strona 3 z 195

: 16 kwie 2008, 01:01
autor: Mróweczka
może ktoś się za mna steskni i tu podskoczy hehe

a co do kartek to ja katrinku zielona jestem i pewnie bym kupiła lub zamówiła...za checi do robienia :ico_brawa_01:
ja niestety nieumiem pomóc :ico_noniewiem:

dzisiaj w pewnym momencie byłam tak zła na moje dziecko (nic niechcial,ani siedziec, ani stac, ani pic ani niccccccccccc) ze az sie poryczałam :ico_placzek: zreszta ja ostatnio bardzo zdenerwowana latam...czemu??
teraz chwilowo mam okres ale jak niemam tez jakas zła-choleryk jakis ze mnie :ico_olaboga:

: 16 kwie 2008, 01:50
autor: katrin
Mróweczka, mysle,ze to klasyczne przemeczenie wiosenne,a teraz przy tych odkrywcach swiata mamy co robic bo nie idzie tych malych wszedobylskich na minute spuscic z oka.Mojego bynajmniej nie moge,bo od razu znajdzie sobie cos niebezpiecznego do zabawy.Taki calodniowy etat ochroniarza,kucharki,sprzataczki itd itd kazdego by wykonczyl i powodowal potworne rozdraznienie.Na dodatek teraz kazde karmienie u nas to masakra,kreci glowka na nie i zatyka rekami usta,no przeciez cos musi jesc,wiec kosztuje mnie duzo zdrowia nakarmienie antosia od jakiegos czasu.Nauczyl sie,ze umie wyrazic niechec i wykorzystuje to na maksa.Az strach mam w oczach jak pomysle co to bedzie jak skonczy 2 lata i bedzie przechodzi tzw okres "wszystko na nie" jak ja juz teraz ledwo sobie z tym jego "nie" radze :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-04-16, 01:53 ]
A do Mordeczki mam pytanko,czy dalabys rade przerobic ktores z moich ostatnio dodanych na NK zdjec na taki scrapek w ksztalcie znaczka pocztowego z agrafka chyba(tak to chyba bylo)Ale tylko jesli masz na to czas,a rozumiem,ze moze byc kiepsko z powodu Twojej przeprowadzki, wiec nie przejmuj sie jak nie dasz rady.

[ Dodano: 2008-04-16, 01:55 ]
Mroweczko-brawa za robiebie samodzielnie zaproszen mi sie nie naleza,bo to tylko wyplywa z mojej opieszalosci.Po prostu juz jest za pozno na jakies zamawianie przez Allegro,wiec musze sama kombinowac,a ze ja ciemna z grafiki itd to mam problem :ico_placzek:

: 16 kwie 2008, 06:44
autor: caro
No to ja też tu już bede pisać1

Więc Witam wszystkich na nowym wątku, bo jeszcze tu nie byłam :ico_wstydzioch:

Katrin ja to nie mam wogóle pojęci jak robić takie kartki :ico_wstydzioch:

Syla ty chyba pytałaś się o kwatery, tak! Wiesz co, u nas jest tak że nawet jak ludzie przyjeżdżają w samo lato i nie mają kwater to na dworcu obskakuje ich chmara tzw. "czekaczy" z kartkami "Wolne Kwatery", wiec zawsze coś można znależć,oni wręcz się nieraz "biją" o turystów :-D tylko to są prywatni ludzie, nie żadne hotele, tylko trafić z łazienkami to też chyba nie zawsze można!

Mróeczko to napewno przejściowa chandra, mam nadzieję,że dziś masz lepszy chumor :-)

: 16 kwie 2008, 12:34
autor: Kolka
No proszę, proszę jak tempo ruszyło i jak zdecydowanie na nowym wątku :ico_brawa_01:
Katrin,a w księgarniach nie mam do kupienia gotowych? Lub w drukarniach? Jeśli chodzi o w ord, to ja też Ci nie pomogę, bo ja tylko niezbędne minimum znam :ico_wstydzioch:

Mróweczka, Katrin dobrze napisała, że nas chyba ta praca na kilka etatów wykańcza i czasem mamy dość. Ja też czasem mam takie dni. Ale jak jest pogoda to wychodzę na słoneczko i jakoś przechodzi. Albo zakupy :ico_oczko: Albo jak sobie pomyślę, w jakiej sytuacji jest Mordeczka to od razu zamykam gębę na kłódkę i przestaję narzekać...

A my byłyśmy dziś na szczepieniu. Bolesna ta MMR :ico_placzek: :ico_placzek: mało mi serce nie pękło. Na pocieszenie lekarka oceniła Julkę na 6 :ico_brawa_01: Waży 11 kg, i jest wysoka na 75 cm (pewnie Kacprowi pod pachę sięga już :-D ) No i pediatra takie oczy zrobiła :ico_szoking: jak dowiedziała się czym wyleczyłam Julce sraczkę... No bo colą wyleczyłam. Hoop colą. Oczywiście odgazowałam ją. Po cichu mi się przyznała, że na studiach też im o tym mówili, ale oczywiście głośno pacjentom tego zalecać nie mogą :ico_oczko: Ala jak poskutkowało to ona czepiać się nie będzie :-D Szkoda tylko, że tak późno na to wpadłam.

Ja biorę się za robotę i jak wrócę to chcę widzieć naklikane następne dwie strony :-D

: 16 kwie 2008, 14:27
autor: caro
No bo colą wyleczyłam. Hoop colą. Oczywiście odgazowałam ją.
no coś ty, a nic nam nie pisałaś :ico_nienie: , a ile jej tego dawałaś, i jak ją odgazowałaś, bo ja chyba nie kumam :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-04-16, 14:28 ]
kużwa, ale ja tępa jestem, dopiero jak napisałam to zajarzyłam,że ty tą colę odgazowałaś, a nie Julkę :-D :ico_wstydzioch: :-D :ico_wstydzioch: , mi coś chyba z mózgiem jest dziś :-D

: 16 kwie 2008, 14:57
autor: Mróweczka
Eryk mi zwariował...zmeczony lata po domu, spac niechce...mi nawet na dwor sie niechce isc mimo ze ładna pogoda...ale wczoraj jak poszłam bez spania Eryka w dzien to była tragedia...a dzis oszołom nieche spac a ja na dwor boje sie isc bo niechce miec awantury a pozatym rece mi odpadaja i wogole doopaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :ico_placzek:

katrin z jedzeniem tez mnie szlak trafia...prawie nic nieje :ico_olaboga:

na moja złośc wpływa fakt pewnej rodziny...wasze tesciowe w porownaniu z tamtymi to anioły...ale ja o tym pisac niebede...mimo ze bardzo chcialabym cos z tym zrobic to nieodemnie to zalezy... :ico_placzek:
głowa mi pęknie...

[ Dodano: 2008-04-16, 14:59 ]
kolka dobry pomysł z ta cola...ale ja to kurde bałabym sie bo co mojemu zasmakuje to juz niema ze mu niedam :ico_noniewiem: ale jak poskutkowało to :ico_brawa_01: dla Ciebie :-)

: 16 kwie 2008, 15:00
autor: caro
Mróweczko nie załamuj się, taki okres ma synek, na pewno mu przejdzie.......a o teściach może napisz nam wyżal się może Ci to pomoże.........

[ Dodano: 2008-04-16, 15:02 ]
a Oskarek je tylko mleko z kaszką, innych rzeczy nie chce :ico_noniewiem: , na razie obiad jest ble, danonki są ble itd. tylko butla z kaszką go interesuje i jak widzi że robię to już się trzęsie z radości

: 16 kwie 2008, 15:03
autor: Kolka
ty tą colę odgazowałaś, a nie Julkę :-D :ico_wstydzioch: :-D :ico_wstydzioch:
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: caro, Ale z Ciebie agentka
i jak ją odgazowałaś, bo ja chyba nie kumam
:-D :-D
A colę odgazowałam tak, że wlałam jej z 50 ml do buteleczki i tak zostawiłam na godzinę odkręconą :-D
Mróweczka, może jednak idźcie na ten spacer czy cuś :ico_noniewiem: A co to za rodzinka?? Dokuczają Ci??
Poplotkuj trochę, może Ci ulży :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-16 ]
A Julka kasze je tylko rano, ok 200ml, potem nie ma mowy...a o mleku to już całkiem. Mam jeszcze pudełeczko, od kilku miesięcy nie rozpoczynane i nie mam co z tym zrobić :ico_noniewiem:

Lecimy na zakupy. Do potem. Pappa

: 16 kwie 2008, 15:08
autor: Mróweczka
po 1-to niechodzi o moich tesciow bron Cie Panie Boze-zle mnie caro zrozumialas...to całkiem inna rodzina ktora teoretycznie od jakiegos czasu tez jest moja ale ktorej ja za takowa nieuwazam...

po 2-niebede pisala bo to nic niezmieni...a ja musze cos z tym zrobic...tylko niewiem jak...

[ Dodano: 2008-04-16, 15:10 ]
a po 3 mi niedokuczaja bo ja niemam z nimi kontaktu...

[ Dodano: 2008-04-16, 15:11 ]
Eryk w sumie m sie ladnie teraz bawi...patrze a tu mi cyfra nietrybi...a ten gagatek karte wyciagnol hehe
na dwor pojde najwyzej wieczorek...trudno :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-04-16, 15:16 ]
ejjj dobra ja juz niepisze hehe bo kurde niezamulam watku hehe :ico_oczko: :-D

Moze zrobmy imprezke powitalna watku :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_zdrowko: :ico_zdrowko: :ico_kawa:

: 16 kwie 2008, 15:16
autor: caro
Mróweczka no jak nie chcesz to nie mów, my to zrozumiemy, tylko może byśmy Ci coś doradziły :ico_noniewiem:

Kolka Do tej pory się śmieje sama z siebie bo dumamłam jak ty Julkę odgazowałaś :-D :-D , no nie moge.....jaka ja idiotka jestem :-D :-D :-D ....ech....ale chociaż chu,or mam lepszy :-)

A ja nie wiem co z tym moim smykiem zawsze lubił mleko z kaszką( ale tylko z butelki na gęstawo), ale teraz to już nic innego nie chce, no to mu robie, co mam zrobić, rano-240, południe 210, popołudnie210 i wieczorem 270! Wcześniej jadł chociaż jeszcze obiad i inne duperelki, a teraz coś się zaciął i nonono, jak tak czytam to wogóle wasze smyki malo mleka piją, ja to miesiąc w miesiąc muszę mieć 10 kartonów