Strona 3 z 5

: 11 maja 2008, 17:11
autor: Paulina82
Pewnie Antos wszystko dzielnie zniesie pozatym dzieci tak maja w jakimś tam wieku że lądują w łózkach rodziców wiec nie ma powodu do obaw przez wszytko trzeba przejść :ico_oczko:

: 12 maja 2008, 15:24
autor: NICOLA_1985
Moja Karolina śpi w swoim pokoju od mniej więcej 5 miesiąca. najpierw ten pokój był naszą sypialnią ale odkąd Karolinka zaczęła przesypiać całe noce bez pobudek (około 4 miesiaca) zaczęłam myśleć o tym, żeby zrobić jej pokój. sypialnie przeniosłam do pokoju obok a w tamtym pokoju zrobiłam pokoik dziecięcy. cieszę się, że Karolka ma swój pokój swoje miejsce. przynajmniej moge spokojnie w nocy zasnac i nie bać się że Karolka spadnie z łóżka albo że mój S ją zgniecie...

: 21 maja 2008, 13:46
autor: maua
Sabinka "przeprowadziła się" do swojego pokoju ok. 7mca życia.
Od 9mca przesypia sama całe noce (ze sporadycznymi pobudkami, np. przy ząbkowaniu)

: 21 maja 2008, 18:57
autor: Magdalena_82
maua, no z Antosiem, podobnie, jak tylko go przeprowadzilismy do JEGO pokoju, odrazu zaczał przesypiać całe nocki.

: 21 maja 2008, 21:06
autor: maua
Po prostu nasze Dzieciaki potrzebowały idealnej ciszy i spokoju, czego widocznie we wspólnym pokoju nie dało się Im dostarczyć.
Pozdrawiam ;-)

: 03 paź 2008, 23:52
autor: Mama_Ania
My Pyzę przenieśliśmy do własnego pokoiku, kiedy miała rok i 8 albo 9 miesięcy. Jest dumna i zadowolona z własnego lokum, ale często w nocy "przychodzi do nas w gości" i zostaje już do rana :ico_haha_01:

: 26 paź 2008, 17:45
autor: zborra
My Nutkę przenieśliśmy jak skończyla rok...tyle ,że nasze sypialnie dzieli cały długi korytarz...mamy włączoną nianię i młoda fajnie tam śpi...ale czasem zdarzały się noce protestów...płacz przed zaśnięciem albo budzenie się z histerią w nocy...i wtedy chciała do nas i zasypiać między nami...mi się to absolutnie nie podobało i był trening silnej woli, czyli wchodzenie, kładzenie i tak po kilkadziesiąt razy przez tydzień...jakoś się udalo..ale moi rodzice nadal twierdzą, że ona jest za mała na swój pokój, że płacze ze strachu itp...co wpędza mnie w poczucie winy i już sama nie wiem co robić...Jestem pewna, że ona się budzi ot tak...i wymusza po prostu...bo jakby się bała to przecież zawsze a nie tylko w wybrane dni w miesiącu nie?

: 03 gru 2008, 21:11
autor: martuunia1
Zborra w tym wieku dzieciom rozwija sie wyobraznia i wszytsko to co dzieje sie w ciagu dnia odreagowuja w nocy i moze czasem jej sie cos przysni, ale czy bylaby z wami czy osobno to i tak nie zmieni faktu ze sie budzi...wazne jest zeby utulic dziecko zeby czulo sie bezpiecznie.Ja uwazam ze swietnie zrobilas z tym osobnym pokojem :ico_brawa_01:

: 04 gru 2008, 23:26
autor: aniulka8503
My naszemu synkowi właśnie robimy własny pokój :-D
To będzie nasz prezent na jego roczek...
Mam nadzieję, że będzie chciał tam spać...
Jak narazie śpi w naszym pokoju bo nie ma w tej chwili innej możliwości...
Mi się wydaje, że im wcześniej zacznie się dziecko przyzwyczajać tym lepiej...chociaż nasz synek jest uparty więc niewiadomo jak to z nim będzie...

: 16 gru 2008, 00:36
autor: zirca
my urządzimy emigrację juz wkrótce, bo Alex przesypia noc-od 9 do 5-6 rano. A w dzień i tak siedzi ze mną :ico_oczko: