mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

12 mar 2007, 16:18

i jak to znosi kwiatunio ?

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

12 mar 2007, 16:38

120 kilo :ico_szoking: łał musi bardzo uwazac ,nie wiem kwiatunio za moze pieska tato ,bo chociaz by z nim na spacer wyszedl .... ajesli nie am to moze sama kup ,jakby refelktowal na pieska ?

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

12 mar 2007, 22:22

to z pieskiem sobie nie pochodzi :ico_oczko:

wlasnie jakby zechcial troszke pochodzic ,pojezdzic na rowerze .. nie tak zeby byl zaraz mistrzem swiata ale na tyle ile moze sobie pozwlic i bol mu pozowli to byloby dobrze ..wiem kwiatunio bo sama jak tyyyyle przyty;am to tez wlasnie nogi odmawialy mi polsuszenstwa ,doszlo do tego ze dlugi czas musial minac zanim wogole wstalam z lozka a zaczynalam od cwiczen lezac w lozku i walczac jedank z bolem .........jakby sie tobie udalo przemowic tacie do jednak ruchomego tryby zycia to byloby dobrze ...

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

17 mar 2007, 22:38

kwiatunio ,nie kazdemu udaje sie za pierwszym razem zucic palenie ,wbrew pozorom jest to uzaleznienie i jako taki proces moze dlugo trwac nim sie czlowiek oduczy palic ....

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

18 mar 2007, 13:56

wiem kwiatunio :ico_noniewiem:
ty sama dawny palacz wiesz .ze zeby przestac to zaineresowana osoba sama musi rzucic palenie ...nikt za nia tej decyzji nie podejmie :ico_noniewiem:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

19 mar 2007, 12:23

ale to nie zmienia faktu ze sie martwisz i ja to rozumiem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

24 mar 2007, 14:34

Ja nigdy w zyciu nie palilam, mam 26 lat
i jakies dwa tygodni temu sprobowalam, i mi sie spodobalo,
nerwy troche mi odchodzą.
wiem ze moge sie wciagnąc i ciezko bedzie rzucic, ale... jest jak jest
swiadoma jestem ze to szkodzi

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

24 mar 2007, 19:05

lulu podzielam zdanie kwiatunia ..oj bedzie ciezko skonczyc z rzuceniem palenia :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

31 mar 2007, 18:16

Dziewczyny, a ja mam taki problem... Rzucilam palenie jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Ale teraz znowu mnie ciagnie i to strasznie. Jestem w piatym miesiacu i moge sobie wytlumaczyc, ze to dla mojego Groszka i wogole, ale boje sie ze wroce do nalogu po porodzie... :ico_placzek:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

01 kwie 2007, 16:24

wisienka24, zalezy od Twojej sily woli, ale i tak jezeli bedziesz karmic piersią to nie mozesz tez palic. trzymam mocno kciuki zeby nie wróczylas do nalogu :-)

Kwiatunio, a jak tata Twój sie czuje ? pali?

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość