Och Natashka wspaniałe zajecia
Tylko u nas w Stalowej niestety czegoś takiego nie ma
A i ja się boję wody bardzo ,byłam mała to sie podtopiłam i niestety uraz juz został
Doris to trzymam kciuki,ale jak narazie ciesz sie ciażą ,póżniej maleństwem ,a na ćwiczenia zawsze przyjdzie czas
Ja juz po ćwiczeniach ,ide pod prysznic ,pije kefirek i na polko z Bartoszem i Kasia