Strona 3 z 18

: 09 lis 2008, 20:35
autor: Magdalena_82
Cześć kochaniutkie moje, ale znowu nawaliłam, długo mnie nie było, ale postaram się nadrobić :-D

: 09 lis 2008, 22:06
autor: bozena
Witajcie
jestem troche podłamana
wykryli u mnie chorobe tarczycy i guzek na jednym płacie :ico_placzek:
nie wiem co mam o tym mysleć, boje sie bo to nie wiadomo co to jest. Na razie żadnego leczenia tylko obserwacja i regularne badania. Do końca zycia uzależniona od laboratorium i USG :ico_zly: :ico_placzek:
Przepraszam, że ostatnio tak mało zaglądam ale nie mogę się pozbierać, musze się oswoić z tą myslą i jakoś na nowo spojrzeć na świat.

: 09 lis 2008, 22:42
autor: Magdalena_82
Bożenko, trzymaj się kochana , jestesmy z tobą serduchami :ico_pocieszyciel:
Wiki do mojego kuzyna moila Artur
no to wielkie wow ze jej się udało wymówić :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: za udana wizytę gości.

: 09 lis 2008, 23:36
autor: Frydza
bozena, bedzie dobrze,musi bycccccc :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:


Magdalena_82, dzieki dzieki :-D a gdzie masz avatarek??byl sliczny!! :-)

: 10 lis 2008, 11:31
autor: kwiatunio
dzień dobry...
ja na chwilkę bo uciekam do kumpeli na kawusię i ploteczki bo nie widziałyśmy sie juz pół roku :ico_olaboga: wpadnę wieczorkiem...
bożenka będzie dobrze,musie być,trzymaj sie kochana :ico_pocieszyciel:

: 10 lis 2008, 12:08
autor: Magdalena_82
Cześć dziewczynki.

U nas dzisiaj nocka nieciekawa strasznie, antosiowi chyba coś w zołądeczku zagało, bo ciagle wymiotowac mu się chciało, ale cos nie mógł. No ale juz lepiej, dałam mu nad ranem kopperku do wypicia może kupkę zropbi biedulek mój mały.

Frydzus no cos mi nie pasowało w moim avatarku.. :/

Miłego dnia Dziewczynki.

: 10 lis 2008, 12:35
autor: aniulek
Cześć.
bożena,trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze,nie załamuj się...będzie dobrze :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel:

Magdalena_82, zdrówka dla Antosia.

: 10 lis 2008, 12:41
autor: Magdalena_82
O rety ale pogoda u nas tragiczna, leje od rana, narazie nici ze spacerku...

: 10 lis 2008, 14:49
autor: Frydza
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank
z torbą pełną pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła
o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto,
- Proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy...
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić. Ona zaś odpowiedziała, ze chodzi o 50 milionów EURO.
Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości.
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.
- Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?
Klientka na to:
- Całkiem prosto. Zakładam się.
- Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?.
Starsza pani odpowiada:
- O wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EURO, że pańskie jaja są kwadratowe!
Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:
- Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić.
- Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?
- Ależ oczywiście odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo pieniędzy)- zakładam się o 25.000 EURO, że moje jaja nie są kwadratowe.
Starsza pani odpowiada:
- Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?
- Jasne - prezes wykazał zrozumienie.
Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100- procentową pewność. Wygra ten zakład!
Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj.
- No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EURO są tego warte i mogę zrozumieć, ze chce się pani do końca przekonać.
Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
Wtedy prezes zauważył, że prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę. Prezes pyta więc kobietę:
- Co się stało z tym pani prawnikiem?
Na to ona:
- Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EURO, że dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank". :-D :-D :-D :-D

[ Dodano: 2008-11-10, 13:49 ]
Magdalena_82, kochana zdrowka dla Antosia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 10 lis 2008, 15:53
autor: kasiekk
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: dobre frydza