: 20 mar 2007, 13:11
Ja mam podobne obawy. Jagusia ma dopiero 2,5 miesiąca, a już na leżaczku nawet będąc podnieść się potrafi - z główka i kręgosłupem na odcinku szyjnym do pozycji pół-siedzącej/pół-leżacej. Nie na długo oczywiście, ale jednak. Podobnie sie dzieje, gdy na plasko leży, choć sama jeszcze naturalnie unieść sie nie potrafi. Ale wystarczy chwycić jej rączki, a ona juz się uczepi i do góry ciągnie, przy czym główka jej sie w ogóle nie chybocze...Kiedys prawie do kąta prostego ją tak dociągnęłam..ale sie szybko wystraszylam i juz tego nie praktykuję...