28 kwie 2009, 20:56
Jestem tu nowa, może nie powinnam się od razu wciskać :) Jednak temat mnie poruszył bardzo. Zaskoczyłam się takim zachowaniem niani. Kiedyś opiekowałam się dziećmi i nigdy nie było takiej sytuacji, żeby płakały na mój widok i bały się mnie. Zawsze cieszyły się na moje przyjście. Oczywiście pierwsze dni bywały ciężki, o tyle, że dziecko musi się przyzwyczaić do nowej twarzy, ale z dnia na dzień bywało coraz lepiej. Nawet gdy pracowałam z dzieckiem autystycznym, czy z dziećmi na oddziale hematologii, to nigdy nie było negatywnych efektów. Zaskoczyłam się, że Niana krzyczy do Ciebie, że dziecko zachowuje się wg niej w niewłaściwy sposób. Po pierwsze to kwestia zasad, jakie każdy z nas przyjmuje, a po drugie, nie powinna w ten sposób się zwracać niejako do "pracodawcy". Oczywiście można powiedzieć, że coś nam nie pasuje, jednak spokojnie. Tak samo jak rozmawiamy z bliskimi, starając się nie krzyczeć. Moim zdaniem powinnaś zrezygnować z tej Niani. A jeśli Dziecko boi się rozstania, to stopniowo je do tego przygotowuj.