Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

01 kwie 2009, 23:23

Ogólnie to mi się ciśnienie podnosi, gdy siadamy do stołu
No to tak jak u mnie, niby to ma być przyjemność a dziwnym trafem nie jest ... :ico_noniewiem:

Justin
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 44
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:53

06 maja 2009, 08:27

Nasza mała to zawsze była niejadkiem, nigdy nie biegałam za nią z łyżką. Dziecko jak będzie głodne to samo się upomni. U nas czasami jest tak, ze mała żyje tylko samym mlekiem a mimo to dobrze przybiera na wadze.

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

01 cze 2009, 09:23

mam ten sam problem :ico_zly:
moja Majka też mało je a ma siły co niemiara. Nie wiem skąd ona czepie energię... Odkad zaczęłam podawać malej Bioaron C jest poprawa. Nadal je mało, ale ciut więcej. Pisałaś o kopytkach, ja ostatnio robiłam z Majką i zamiast potem wytarzac je w mące i ugotować ti wytarzałyśmy je w bułce tartej i usmażyłyśmy, pycha były Majutek zjadła dość sporo jak na nią... ja jeszcze jej mówię że np bardzo boli mnie rączka i jak zje łyżeczkę zupki to przestanie boleć, i tak wymieniam kilka części ciała aż zupka zniknie. Mój mąż pije zawszę cole do obiadu która Maja uwielbia i czasem robimy wyjątek i mówimy że dostanie łyczka jak zje 5 kawałków kotlecika... takie rzeczy u nas przynoszą efekty, może też spróbuj. A może Twoja córeczka pije za dużo soków? U nas jak Kubuś poszedł w odstawkę (kiedyś wypijała 1duży na dzień, teraz 2 w tygodniu) to też częściej coś zjada bo nie ma zamulonego brzuszka.

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

01 cze 2009, 12:48

Nasza mała to zawsze była niejadkiem, nigdy nie biegałam za nią z łyżką
Ja już przestałam tak robić, bo nie miałam już ochoty na szarpanie sie ...teraz mały dostaje łyżkę, widelec i je sam ...ile zje tyle ma ... i już.

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

01 cze 2009, 14:03

Moim zdaniem jedno dziecko potrzebuje zjeść więcej drugie mniej :-)

Często od koleżanek słyszę jakie to ich dziecko jest nie jadkiem... a jak widzę ile zjada między posiłkami to się nie dziwię że później obiadu nie chce. Przecież dzieciaczki mają żołądek wielkości swojej piąstki...

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

05 cze 2009, 14:52

A może Twoja córeczka pije za dużo soków? U nas jak Kubuś poszedł w odstawkę (kiedyś wypijała 1duży na dzień, teraz 2 w tygodniu) to też częściej coś zjada bo nie ma zamulonego brzuszka.
a co dajesz córci teraz do picia???????
mój niejadek i niepijak pije tylko soki śliwkowe. Ale zawsze piła, kiedyś jadła więcej teraz je tyle co sroka na ogonie nosi :ico_olaboga: no ale jak ja jej nie dam soczku to za nic w świecie nic się nie napije.woli nie pić cały dzień.

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

06 cze 2009, 11:49

Kinga ostatnio żyje chyba samym powietrzem i wodą :ico_olaboga: . Rano wypija mleko i później albo coś zje, albo nie. Potrafi przeżyć dzień np na połowie parówki. Też nie ganiam za nią z jedzeniem. Uważam, że takie dziecko już potrafi samo się upomnieć.
Podawałam jej Apetizer. Było super, ale się skończył kilka dni temu. Muszę się wybrać do apteki i znowu kupić.

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

06 cze 2009, 19:57

Mama_Ania, a od kiedy podajesz córci ten syrop, bo przeczytałam w internecie, że można od 3 lat. A moja dopiero ma 2 latka. I ile podajesz???

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

06 cze 2009, 20:40

delicja, teraz dostaję wodę z sokiem malinowym herbapolu albo herbatke hipa jakąs owocową

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

08 cze 2009, 13:55

delicja, podaję od kilku tygodni, 2x dziennie po 5 ml. Zauważyłam sporą różnicę w jej jedzeniu. Po prostu siada i ładnie zjada posiłek. A nawet między posiłkami mówi, że chce "coś". Prowadzi mnie do lodówki i zawsze sobie wybierze jakiś smaczny kąsek.
Wiem, że podają też BIO-ARON (nie wiem czy dobrze napisałam :ico_wstydzioch: ). Chyba też jest skuteczny.

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości