elzunia, gratuluje mieszkanka
, jesli moge spytac, to w jakim kraju potraktowali was w tak podly sposob( wywalic na bruk... z dzieckiem...
)
zobaczysz ze po malutku wszystko wykonczycie...ja z doswiadczenia wiem, ze na emigracji nikt nie dostaje wszystkiego od razu...niektorzy nawet zaczynaja od spania w parkach a po kilku latach maja wlasne firmy ktore swietnie prosperuja.
my tez teraz czekamy na domek, ktory sie wlasnie "robi", ale moze w miedzyczasie trafi sie jakas oferta kupna... wiem, ze na wszystko przyjdzie odpowiednia pora...
co do wykladziny... wg. mnie do niebieskiego pasuje zolty, lub ciemnozolty, ale do dziecinnego pokoiku to raczej nie jest dobry pomysl, bo kazda plamke widac...