Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mal jest wielkie! mam 4 pokoje sypialne i wielki salon. Dwa przedpokoje , ale mala kuchnie! Jest prysznic, ktory trzeba przerobic jakos na lazienke...Jarek kombinuje ze scianami...moze wywali jedna i polaczy kibel i prysznic..wstawimy wanne ! Wszedzie podlogi to cement, trzeba wszystko od nowa robic! Sciany tez w surowym stanie..roboty tyle ,ze hej. Jarek marzyciel mowi,ze po nocach bedzie pedzlem machal by na swieta juz tam jajkiem sie podzielic

[ Dodano: 2007-03-22 ]
musialam restartowac kompa

i sie wcale nie dziwie ze na swieta chcecie sie potluc jajkiem
jest marzenie ktore mozna zrealizowac i fajnie ze jest trszke czasu zajmie umeblowanie ale to jest WASZ DOM

macie ladny i duuuzy dom

dla was

Dzieki Mal! Chwala Bogu,ze tylko jajkiem..heheheh. Mam nadzieje,ze tak bezdie..w tym juz mi sie nie chce nawet czegos kopnac noga-heheheh

elzunia, gratuluje mieszkanka , jesli moge spytac, to w jakim kraju potraktowali was w tak podly sposob( wywalic na bruk... z dzieckiem... )
zobaczysz ze po malutku wszystko wykonczycie...ja z doswiadczenia wiem, ze na emigracji nikt nie dostaje wszystkiego od razu...niektorzy nawet zaczynaja od spania w parkach a po kilku latach maja wlasne firmy ktore swietnie prosperuja.
my tez teraz czekamy na domek, ktory sie wlasnie "robi", ale moze w miedzyczasie trafi sie jakas oferta kupna... wiem, ze na wszystko przyjdzie odpowiednia pora...
co do wykladziny... wg. mnie do niebieskiego pasuje zolty, lub ciemnozolty, ale do dziecinnego pokoiku to raczej nie jest dobry pomysl, bo kazda plamke widac...

ja mam płytki w kuchni,łazience i przedpokoju a w pokojach panele.Nie mam dywanów ani wykładziń.Dzieci mam alergiczki a i sama się przyzwyczaiłam do gołych podług.Nie wyobrażam sobie teraz mieć dywanu.Czysto i świerzo...nawet odkurzacz nie potrzebny tylko szmata.

U mnie w domu jest dużo drewna, ewentualnie wykładzina, nie cierpie paneli-to jak z plastikowymi oknami... takie sztuczne włókno, niemal plastikowe pod nogami

A ja ma do Was pytanie, nie mamy zbyt dużych funduszy, gdyż wszystko pochlonęla budowa domu. Pokój malucha oczywiście będzie zrobiony w calości ekstra bo to najważniejsze, chodzi mi jednak o salon. Nie wiem co zrobic z podlogą, najtańszą opcją bylaby chyba wykladzina, ale mam 2 psy - yorki, które wracając rano z podwórka wyglądają jak male świnki przekąpane w blocie, więc obawiam się takiego typu rozwiązania. Chcialabym panele, ale takie w miare dobre to troszkę kosztują, a jak powiedzialam wszystkie oszczędności poszly w budowę. Dziewczyny może wy mi coś poradzicie bo j kompletnie nie wiem co robić

najpraktyczniejsze i chyba najtrwalsze beda plytki... ja tez mam yorusia ktory sie brudzi jak swinka i caly salon w plytkach.... u mnie sie sprawdzaja super!

Z własnego doświadczenia napiszę tak: najpraktyczniejsze są panele (łatwo się czyści, trudno je uszkodzić, zarysować), z płytkami są dwa problemy - brudzenie się fug między płytkami oraz moim zdaniem trudniej się domywają niż panele. Stety albo niestety najładniej wygląda drewno (zwłaszcza długie deski lub panele drewniane) ale jest zdecydowanie najbardziej wrażliwe. Płytki w salonie...cóż nie jest łatwo dobrać tak, żebyu było przytulnie - więc w sumie jesli ma być ładnie i praktycznie i do tego niedrogo to polecam panele - choć jeżeli w pokoju jest dużo okien dających dużo światła to wtedy niestety dość wyraźnie widać "plastikowość" paneli

my wykanczamy domek :-)a chwilami domek nas. Na razie stanęło na podłogach, płytki mam w kuchni, przedpokoju i łazience w salonie panele i czekamy aż wiosna będzie bo to tylko parter a jeszcze poddasze przed nami...