Izuś, noo, jakoś trzeba to umieścić w macicy, poza tym na podstawie długości nitek gin sprawdza na kontroli, czy jest prawidłowo ułożona i czy się nie przekręciła, czy cosik...nitki???????? po co???
noo i po czasie jakos to trzeba wyciągnąć
wierz mi, że się zapomina, że cosik się ma przede wszystkim dlatego, że się jej nie czujezastanawiałam sie nad spiralką ale jakoś mnie odrzuca myśl ze mogłabym miec coś w ciele
ja też kiedyś miałam takie obiekcje, ale teraz mam już drugi raz wkładkę (po pierwszej ciąży też zakładałam) i nie wyobrażam sobie innego sposobu antykoncepcji