Strona 3 z 3

: 22 maja 2007, 18:58
autor: qunick
A w naszej rodzince następny naczyniak - u Ninki się pojawił na lewym boczku ok 1 mm taki czerwony i lekko wypukły. Lekarz powiedział żeby obserwować a jak nie zniknie ok 8 mca to będziemy się konsultować. Ale podobno te,które sie pojawiły już po urodzeniu same znikają :ico_noniewiem:

: 20 wrz 2008, 13:59
autor: Alineczq
Witam
moja Wanesska tez ma naczyniaka - z rodz. Hemangioma (łac.)
coś takiego http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ngioma.jpg
zdjęcie z internetu
malutka ma nad uszkiem

Pediatra powiedziała, zebym dała spokój i czekała az się wchłonie, ale ja zapamiętałam stronę internetową chłopczyka Wiktorka Puchalskiego... Jak ktoś chce mogę wkleic link...tez miał małego naczyniaka i skończyło się tragicznie.
Ze łzami poszłam do lekarza po skierowanie, ale nie dostałam...

Pojechałam na Litwę. Na Litwie jak naczyniak, taki który rośnie, "puchnie" i się rozrasta i jest na twrazy lub głowie zostaje usuniety niemal natychmiast, bez czekania czy sie wchłonie, lekarze nie ryzykują. Strzelają laserem i po sprawie. Jezeli jest na innych częściach ciała, to obserwują go bacznie.
Lekarz obejrzał naczyniaczka i powiedział, ze góra miesiąc czekamy i jezeli powiększy się chociaz o milimetr - laser idzie w ruch.
Na szczęście naczyniak się przestraszył i zaczął się robić płaski.

Radzę mimo, ze lekarz powiedział, ze się wchłonie , codziennie obserwować, robić zdjęcia i porównywać.

Wiem, ze naczyniaki są rózne. Ja piszę akurat o takim co ma Wanesska.

: 26 wrz 2008, 13:52
autor: kasiaczek1987
Mój maluszek tez ma takiego naczyniaka jak na tej fotce która zamiesciła Alineczq tyle ze nie nad pępkiem tylko pod. lekarka powiedziała ze to nic groznego ze do 2. roku zycia sie wchłonie a do pół roku powinien zblednac, zaczekamy jeszcze troche i jak nie zblednie albo sie powiekszy to pojdziemy do specjalisty, tym bardziej po tym jak przeczytałam powyzszy post :)

: 27 wrz 2008, 16:04
autor: Dona
Mój maluszek tez ma takiego naczyniaka jak na tej fotce która zamiesciła Alineczq
moja corka ma takiego samego blisko pachy, no i jest duuuzo wiekszy, troche mnie niepokoi to, czy go nie uszkodzimy biorac mała pod pachy na rece
lekarz powiedział,ze sie wchłonie, mamy go natłuszczac

a, oprocz tego ma jeszcze płaskie na karku, stopie, czole i jakies plamy na ramieniu :ico_zly:

: 29 wrz 2008, 23:06
autor: magda75
dziewczyny mojej Gabi naczyniaczki zaczynają się wchlaniac już sie zrobily plaskie.mam nadzieje ze calkowicie po nich sladu nie bedzie
dziekuje Wam za posty :ico_oczko:

ale ja nie jestem do konca przekonana do laserow a moze laser nie bedzie potrzebny
a moze rzeczywiscie tylko obserwowac ale napewno sie wchlona musimy wszystkie byc dobrej mysli :ico_oczko:
dziewczyny zycze Wam aby naczyniaczki Waszych pociech szybko sie wchlonely :-)
Pozdrawiam!

: 01 paź 2008, 07:51
autor: pestka
Mój Tomcio miał taki malutki naczyniak na główce. Lekarka chciała go usunąć ale ja się nie zgodziłam i intuicja mnie nie zawiodła bo specjalista powiedział, że nie było takiej potrzeby a teraz nikt go nie zauważa mimo że ma krótkie włoski. Wcześnie miał dłuższe i rzucał się w oczy.
Takiego naczyniaka jak na fotce, którą zamieściła Alineczq miał mój dziadziuś, tyle, że na plecach. Był duży i wcale nie zniknął. Zrobił się twardy jak coś w rodzaju strupka po ranie. Miał intensywnie ciemnobrązowy kolor i często dziadziuś skarżył się, że strasznie go swędzi. Lekarze oglądali go co prawda ale każdy mówił, że nie ma potrzeby go ruszać.
Tak się zastanawiam czy to nie jest dziedziczne bo w mojej rodzinie sporo osób ma naczyniaki i nie wszystkie znikają :ico_noniewiem: