17 lis 2012, 17:50
mój synek przeklina jak szewc,ale my nie robimy z tego na razie problemów,nie śmiejemy się chociaż bardzo byśmy chcieli,nie krzyczymy,udajemy że nie dosłyszeliśmy,nie wiemy o co chodzi.Zauważyłam,że to pomaga,i brzydkie słowa pomału,ale zanikają.