Strona 21 z 341

: 05 sty 2011, 08:39
autor: Gosia A
ooo witam ile nowych :ico_ciezarowka: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
CleoShe, - współczuje nowego doswiadczenia - okropne przeżyccie..
co do maRTWIENIA SIĘ - NIE MARTWIC , NIE CZYTAC W NECIE - CIESZYC SIE :-D
Lece - młody znowu chory :ico_zly: boli gardło i lekka temperatura - do przedszkola nie idzie ... taaa

: 05 sty 2011, 09:50
autor: zirafka
Witam z rana.
ogólnie to bardzo dobrze znosiłam tamtą ciążę. Początek tylko bardzo senny był, ale zero mdłości. Czułam się świetnie. Teraz mam dość
dokładnie tak jak ja. teraz to jest cos okropnego i jeszcze czuje sie taka ociężała i wogóle to wydaje mi sie, ze tyję w oczach :ico_wstydzioch: musze sie troche ograniczac i jeśc tylko wtedy gdy będę głodna.
I dowioedzxiałam sie, że w żłobku gdzie chodzi Kuba panuje ospa :ico_zly: nic tylko ręce załamac .

: 05 sty 2011, 11:02
autor: nina0226
Dzień dobry! martuśka u mnie już dziś 8tydzień (ale to moje obliczenia takie na oko wg daty zapłodnienia, której na 100% pewna nie jestem) ale jak będę u lekarza to się pewnie dowiem z usg dokładnego wieku dzieciaczka. Już nie mogę się doczekać, ale to dopiero o 15:30 mam wizytę. Wczoraj robiłam badanie krwi, dzisiaj idę po wyniczki. Ale na razie to do pracy się szykuje.

A co do stresowania w ciąży to wydaje mi się to normalne. To nie tak, że my się nie cieszymy. Ale lepiej dmuchać na zimne, tym bardziej, że jest to dla nas nowa, nieznana sytuacja. W każdym razie od tego mamy lekarza, żeby odpowiadał na nasze pytania i rozwiewał wątpliwości.
Ale jak coś boli, lub czujemy się niepewnie, to lepiej pytać i uważać na siebie... z takiego założenia wychodzę. I to nie jest wcale niepotrzebne stresowanie się.

Miłego dnia wszystkim życzę :-D

: 05 sty 2011, 19:50
autor: zirafka
ale to dopiero o 15:30 mam wizytę.
i jak tam po wizycie? czego sie dowiedziałaś. Ja mam wizytę we wtorek i az strach wejśc na wage :ico_wstydzioch:

: 05 sty 2011, 22:01
autor: Gosia A
zirafka, - hyhyh ja od dwóch dni - jem ... koszmar - wpier... wrecz - to jest straszne...sie juz chwaliłam..no ..1,5 kilo mimo rzucenia fajek .... taaa..jak tak dalej bedzie ... :-D

: 05 sty 2011, 22:27
autor: beti
Czesc dziewczyny, szukałam i szukałam lipcówek, az mnie w końcu laski z czerwca przekierowały, gdzie trzeba :) Mam termin na 23 lipca, więc jak pozwolicie sie "dokolegowac" to pojawie sie od czasu do czasu u Was. Oczekuje drugiego dzieciatka, a czuje sie jak bym pierwszy raz w ciązy była. Własnie poczytałam, że niektóre z Was tez maja takie dziwne bóle w podbrzuszu i od razu sie lepiej poczułam, bo ja mam to samo. No i jem dzisiaj ja szalona - co zobacze to zaraz połykam. Nie będe wyliczac, żebyście sie nie wystraszyły ;)))))
Pozdrawiam
Beti

: 05 sty 2011, 23:48
autor: zirafka
więc jak pozwolicie sie "dokolegowac" to pojawie sie od czasu do czasu u Was.
witaj u nas :-D
No i jem dzisiaj ja szalona - co zobacze to zaraz połykam.
no i juz nam raźniej :ico_oczko:

: 06 sty 2011, 15:01
autor: beti
zirafka cieszę się, że nie tylko mi apetyt dopisuje :ico_oczko: Staram sie naprawde nie pożerac wszystkiego, co lezy w lodówce, bo przy pierwszej ciązy przytyłam 20 kg.! No, która miała więcej na liczniku? :-D
Cos czuje, że dzisiaj popiszę sobie w eter, bo w końcu dzien wolny i wszystkie pewnie walczycie przy "dietetycznie" zastawionym stole :-D :-D

: 06 sty 2011, 15:53
autor: Gosia A
beti, ... no ja ..około 28 .... kg ... chodz zrzuciałm 34 kg w ciagu 8 m-cy - i wygladałam za chudo :-D . Teraz boje sie , że tyle znowu przytyje... mam juz... uwaga 2,5 na plusie .. no cóż - chodz według ksiązek - w 1 trymestrze mozna przytyc do 3 kilo ( na cała ciąże 12-14).... taaaa :-D

: 06 sty 2011, 16:30
autor: beti
Gosia A WOW, to nieźle - to mnie zaskoczyłas, chociaz myślałam, że żadna nie zaliczała takiej słoniowej wagi jak ja :-D Mi zostało po urodzeniu synka +4 i za cholere nie moge sie tego pozbyć. "Pomógł" mi, o zgrozo) pobyt w szpitalu z synem (wycięcie migdałków) dzien przed wyjściem, zarazilismy sie grypa żołodkową. W zyciu jeszcze czegos takiego nie przezyłam!!! Nie wiedziałam czy lepiej siedzieć na toalecie czy trzymac ten pojemnik na wymioty, co mi dali. Tym sposobem po 2 dniach byłam chudsza o 2kg. :ico_sorki: