Strona 21 z 512

: 14 cze 2011, 14:46
autor: aniawlkp86
Pewnie się cieszysz, a co się stało że jest w więzieniu jeśli mogę spytać?
pewnie,że się cieszę,w końcu 1,5 roku siedział,a byłam u niego w odwiedzinach 1 czy 2 razy :ico_sorki:
a siedział za kradzież z włamaniem i jeszcze jakiś paragraf + coś mu odwiesili i w sumie miał 2 lata :ico_sorki:
Ja się położyłam z małym, Filipek dpo nas przyszedł i też zasnął. Spaliśmy w trójkę na jego materacu 80 cm. :-D Nie wiem jak się zmieściliśmy.
widać wszystko jest możliwe :-D

: 14 cze 2011, 15:47
autor: zoola27
hej !!
wreszcie zaglądam i ja .....

powiem wam ze jestem wiecznie zmeczona.córa daje tak popalic ze hej.........
Tymonowe szczescie spokojne.....
no i juz popisałam...młody sie obudził....

: 14 cze 2011, 15:50
autor: aniawlkp86
powiem wam ze jestem wiecznie zmeczona.córa daje tak popalic ze hej.........
Tymonowe szczescie spokojne.....
normalnie jak w kołowrotku :ico_olaboga:

: 14 cze 2011, 17:22
autor: Murchinson
Marktotka za skończone tygodnie i spanie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: U nas Mateusz to jak chce jeść to zaczyna cicho a później coraz głośniej krzyczy. Moja teściowa biegała co chwila na balkon bo mały spał w gondoli ale tylko patrzyła, nie ruszała. Nie przebierałabym chyba w słowach jakby mi go zbudziła. mamuśki to mają czasem pomysły :ico_olaboga:
myślała któraś z was nad nauką pływania dla noworodków??? ja się nad tym zastanawiam żeby zachować naturalny instynkt małego...
My z mężem bardzo chcieliśmy ale jednak nie stać nas na to. W Warszawie strasznie dużo to kosztuje :ico_sorki:
Ja też o tym myślałam ale u mnie cena zaczyna się od 260 zł za 4 zajęcia po 30 min. Dla mnie to za drogo.

Aniu to jednak brat będzie na chrzcinach :-)

Emilia, nie ma za co. Smacznego.

: 14 cze 2011, 17:44
autor: markotka
my już po spacerku, w drodze powrotnej kupiłam truskawki na bazarku, zjadłam kilka sztuk i zobaczymy co to będzie :ico_oczko:

Murchinson wściekłam się na mamę strasznie, a najlepsze było to, że jak mały zaczął płakać to zawinęła się i już jej nie było, a ja męczyłam się pół godziny, żeby znowu zasnął :ico_noniewiem:

Ania fajnie, że brata wypuścili :ico_brawa_01:

Jak czyścicie noski swoim maluszkom?

: 14 cze 2011, 18:32
autor: Murchinson
Jak czyścicie noski swoim maluszkom?
Ściągam wszystko przy pomocy fridy, psikam też wodę morską.

: 14 cze 2011, 19:28
autor: Mariola_Larose

Jak czyścicie noski swoim maluszkom?
Ja gazikiem albo gruszeczką :-)


Kobietki przez rozmiar piersi czuję się większa niż jestem :-D mój rozmiar na mnie nie wchodzi a inne wiszą na brzuchu :ico_szoking: też macie takie głupie wrażenie???

: 14 cze 2011, 20:27
autor: Koroneczka
Witam się po całym dniu poza domem :-)

Byliśmy na zakupach, kupiłam sobie znowu buty :ico_wstydzioch: 2 pary :ico_wstydzioch: już mi się nie mieszczą w szafce, ale nałóg silniejszy....
Jak czyścicie noski swoim maluszkom?
Też mam fride i wodę morską, ale mam też aspirator na baterie z melodyjkami od teściowej na większy kaliber :-)

Markotka, fajnie, że się uregulowało z tym jedzeniem :-) możesz odetchnąć wreszcie :ico_sorki: A wiesz mój Maksio też na początku pluł smoka i nie chciał, ale mój K stał nad nim chyba z 10 minut i tak długo mu smoczka podtrzymywał, aż ten załapał. Zła byłam na niego jak nie wiem, bo nie chciałam smoka dawać, ale i tak rzadko go ssie póki co :-)

Aniu, fajnie, że z bratem się wreszcie spotkasz :-) Mama się pewnie najbardziej cieszy co?

Co do nauki pływania to ja jak najbardziej chce z Maksiem chodzić, bo ja to uwielbiam pływać i on pewnie też będzie uwielbiał :-)

: 14 cze 2011, 20:27
autor: markotka
Murchinson ja do tej pory psikałam Krzysiowi tylko wodę morską, ale zauważyłam dzisiaj, że ma coś w nosku i chcieliśmy z mężem fridą ściągnąć, ale mały tak strasznie zaczął płakać, że spasowaliśmy :ico_noniewiem: i wyczyściłam mu delikatnie patyczkiem.

Mariola ja musiałam kupić sobie kilka bluzek właśnie ze względu na biust :ico_oczko:

uciekam, bo Krzysiu się budzi

: 14 cze 2011, 20:50
autor: Murchinson
...ale mam też aspirator na baterie z melodyjkami od teściowej na większy kaliber :-)
Nawet nie wiedziała, że jest aspirator z melodyjkami, czego to nie wymyślą :ico_noniewiem:
Murchinson ja do tej pory psikałam Krzysiowi tylko wodę morską, ale zauważyłam dzisiaj, że ma coś w nosku i chcieliśmy z mężem fridą ściągnąć, ale mały tak strasznie zaczął płakać, że spasowaliśmy :ico_noniewiem: i wyczyściłam mu delikatnie patyczkiem.
Markotka ściągaj z fridą a krzykiem się nie przejmuj. Mateusz też się darł przez kilka pierwszych razy a teraz grzecznie leży i nawet nie stęknie. Jak ma zły humor to tylko rączkami odpycha moje ręce. A to co ma w nosku to oprócz typowego glutka to jeszcze trochę mleczka. Czasami troszeczkę dłużej muszę zasysać bo brudek siedzi głębiej, patyczków nie używam ani do nosa ani do uszu.