Strona 21 z 674

: 16 mar 2007, 16:39
autor: Natashka
moj podczas wkluwania igielki zaczyna ryczec i wtedy dopiero sie uspokaja jak go wezme na rece :ico_haha_01:

: 16 mar 2007, 17:47
autor: dorotex83
ale rozpisałyscie sie dziewczyny

co do mam i teściow
zaraz po porodzie mama wzieła sobie urlop i była przy tych pierwszych dniach - pomagała mi dużo. teraz też pomaga - zawsze w srody przyjezdza bo ja musze isc na zajecia a opiekunka w tym samym czasie równiez je ma wiec nie ma wyjscia
ale sobie tak mysle jakby nie musiała przyjezdzac to byliby u nas bardzo rzadko mimo ze mieszkja kilka kilometrów od nas maja samochód i Oliwka to pierwsza wnuczka
najgorzej wkurzała mnie jak jeszcze Oliwka miała kolki i zadzwoniła w czasie kiedy ona płakała i biadoliła mi przez telefon jaka ona sie umeczy zamiast sie rozłaczyc i dac spokój i zadzwonic za jakis czas - dopiero jak ja opitoliłam to skapowała o co chodzi

teść jest super gość - nie można narzekać a teściowej nie znałam bo zmarła kiedy mój mąż miał 19 lat

[ Dodano: 2007-03-16 ]
my na szczepionke idziemy dopiero za tydzien albo juz za tydzien

mała też płacze, może nie jak wkłuwaja mu igłe ale jak wpuszczaja ten roztwór
teraz przynajmniej bedzie miała jedna szczepionke za jednym razem a nie jak poprzednio trzy :ico_olaboga:

: 16 mar 2007, 22:45
autor: Natashka
ja tez jakos w okolicach 10kwietnia mam isc na szczepienie...ciekawe jak maly je zniesie tym razem...to bedzie jego ostatnie szczepienie bo nastepne chyba dopiero jka bedzie mial cos ok roczku, nie pamietam bo nie mam przed soba kalendarza szczepien/// :ico_haha_01:

: 16 mar 2007, 22:49
autor: Aga_fr
Czesc kochane ja Wam tylko szybko napisze ze wypieki u malego to .....SLONECZKO :-)
spanikowalam , ale bardzo Wam dziekuje za pomoc i zainteresowanie :ico_oczko:

: 17 mar 2007, 00:02
autor: justyna25
To super Aguś że to nic poważnego :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 17 mar 2007, 08:35
autor: Natashka
Dejvi chcial sie tylko poopalac..haha Oskarkowi i mi to by sie przydalo bo jestesmy biali jak snieg..hehe synek ma co prawda jeszcze czas ale ja to juz bym mogla sie wybrac an jakies solarium bo az wstyd :ico_haha_01:

: 17 mar 2007, 08:43
autor: dorotex83
witajcie z rana kobitki

przede mną pracowity dzień ( jak zwykle chyba)
dzis sobota a ja juz o 5.30 na nogach
jade do kolezanek by robic referat z asertywności a maz w pracy wiec najpierw musze mojego skarbka podrzucic do dziadków z tej tez okazji musze wyjsc z domu przed 9 :ico_olaboga:

i pewnie wrócimy pozno a jeszcze przydałoby sie posprzatac
całe mieszkanie :ico_odkurzanie: jakies :ico_duzepranko: by zrobic i oczywiscie :ico_pranko:
a gdzie czas na :ico_kawusia:

miłej sobioty życzę wszystkim forumkowiczkom

: 17 mar 2007, 11:12
autor: Edyta K
ekspresem was przeczytalam i lece dalej posciel zmieniam uff tak tego nie lubie robic i posprzatma moze troche no i maly mi ciagle placze zaziebiony oczko mu ropnieje i z nosa leci i Ani leci tez ach juz mam dosyc tych zasmarkanych nosow...

: 17 mar 2007, 11:29
autor: Ulcia
my też wcześnie wstajemy bo przed albo zaraz po 6 na nogach już.... i jak się tu wyspać bo tygodniu pracy :ico_noniewiem:

: 17 mar 2007, 12:14
autor: justyna25
Ale dzis paskudna pogoda :ico_placzek: .Chcielismy sie wybrac do znajomych ale pada i wieje więc nic z tego :-/ .Gdybyśmy mieli samochód to co innego ale autobusem o nie nie ma mowy :633:
Ada dzis zrobiła 2 pobudki w nocy na jedzonko o 24 i o 5.Teraz grzocznie sie bawi w zabawkowni :-D

Obrazek

Obrazek