Szczecin i okolice

[wisienka]

Wisienko a gdzie jest Dominikowo??

to jest jakieś 120 kl od szczecina,ja jeszcze tam nigdy nie byłąm,mój meżuś tam jeździłz rodzicami jak był mały i teraz nas chciał tam zabrać

do Wirowa za gryfinem

ooooo tam nie bylismy,to jak mężuś wróci za 3 tygodnieto może tam pojedziemy o i le bedzie pogoda :)

dzisiaj raniutko meżuś pojechał w trase...a ja znów sama...ja chyba się nie przyzwyczaje do takiego zycia...jakos nie potrafie tak na odległość

[akerl]

Dominikowo chyba gdzies za Stargardemj jest,moja kuzynka ze Stargardu caly czas tam jezdzi,twierdzi ze ma blisko

[wisienka]

twierdzi ze ma blisko

no właśnie podobno jest cudnie :) ale niestety nie dojechaliśmy w tym miesiacu tam ,ale jest jeszcze sierpień wtedy zaliczymy mam nadzieje i Dominikowo i Wirowo

[Natashka]

Wiroro to ok 40 km w jedna strone...na prawde polecam...
ja mam nadzieje ze bedzie ladnie od przyszlego tygodnia bo moja przyjaciolka wraca i na pewno bedziemy tak dosc czesto , moze w koncu moje dziecko przestanie sie bac wody w jeziorze i morzu...moze sie przekona

[ Dodano: 2007-07-29, 09:47 ]
jeju dzis mija dopiero 3 tydzien jak nie ma mojego T a jeszcze 6 tygodnii zostanie ... juz nie wytrzymuje a tu jeszcze trzeba wytrzymac 2 razy tyle

[wisienka]

Wiroro to ok 40 km w jedna strone

eeee no to o wiele bliżej a są tam jakieś roweri wodne itp ??

jeju dzis mija dopiero 3 tydzien

mój właśnie wyjeżdza na 3 tygodnie i dla mnie to koszmarnie długo

juz nie wytrzymuje

nie dziwie się...jak dajesz sobie rade?? bo ja nie wiem co mam robić z dniem,wstaje i już mam oczy pełne łez i żadnych planów,jednynie monotonia...

[Natashka]

moj tym razem wyjechal na 9 tygodnii i to najgorsze... ale zaczna sie teaz juz wyjazdy na krocej, na 3-2 tyg
ciezko jest ale trzeba wytrzymac, bo jakie jest inne wyjscie... zawsze staram sobie dzien jakos organizowac, aby nie myslec ze nie ma go, tym barziej ze codziennie wieczorami rozmawiamy na skypie-dobre i to

hmm nie widzialam w Wirowie rowerkow wodnych, ale kto iwe moze sa, tam obok jest osrodek wypoczynkowy i moze tam maja...

[wisienka]

na 3-2 tyg

to dobrze

ciezko jest ale trzeba wytrzymac, bo jakie jest inne wyjscie

dokładnie...jakos trzeba wytrzymywać...

tym barziej ze codziennie wieczorami rozmawiamy na skypie-dobre i to

ale macie fajnie,super!! my to raz na tydzien ale i z tego sie ciesze

[Natashka]

my pierwszy miesiac nie rozmawialismy wcale tylko ewentualnie od czasu do czasu smsy- ateraz to juznie wyobrazam sobie zeby nie mieli tam internetu...

[wisienka]

ateraz to juznie wyobrazam sobie zeby nie mieli tam internetu...

do dobrego szybko się przyzwyczaja

[Natashka]

zgadza sie
i jest czesto tak ze jak jeden dzien nie pogadam z T to zaraz sie wkurzam hehe i focha strzelam, on mi sie dziwi pozniej a ja mu mowie ze sam mnie do tego przyzwyczail

dziewczyny juz coraz blizej sierpien, zaczynamy powoli obmyslac kiedy nastepne spotkanko??? i czy tez w Kasprowicza??