Witajcie Dziewczyny dawno tu nic nie pisalam ,ale podczytuje was regularnie.
Ja jestem z jednej strony w szczesliwej sytuacji bo nie pracuje, mam wspaniałego meza ktory o wszystko sie troszczy.Wczoraj w ten upał tez odczułam,robłlo mi sie słabo,ale na szczescie z dzidzią wszystko w porządku wczoraj byłam na wizycie i usg miałam robione
tak wiec maleństwo ma 140mm, i wszystko w porzadęczku .
Jestem juz bede juz bazie powazno mamą bo mam 40,ale tak wzyciu sie zlozylo ze teraz nasz pierwszy bobasek a termin tez mam na 3 listopada jak wiekszośc chyba na tym watku