Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

wygodny to zdaj relacje po Step Up'ie bo z tego co widziałam w zapowiedzi, to zapowiada się ciekawiej i bardziej odmiennie niż wcześniejsze części, ale być może to tylko takie wrażenie.

a ja czekam teraz na Yuma

Czekałam 2 lata na Step Up i w końcu nadszedł dzień premiery, byłam i właściwie to nadal jestem w niebo wzięta :D teraz czekam na "niezniszczalnych" :)

Też Ci sie trailer spodobał niezniszczalnych?? ;) Mi wpadło w oko bardzo, choć jedynki nie widziałam. była i na nietoperki i Step up 4. Nietoperk spoko, ale bez skrajnych zachwytów, czegoś mi brakowało
Za to Step bardzo pozytywnie

Moni26- a co to?
Witaminka- ja nie aż tyle ale rzeczywiście film wypasiony.
Co do prometeusza to nawet słuchałem audycji- że grafika nawet więcej niż ok ale fabuła niezrozumiała, widzę że tu też taki pogląd panuje. Przyznam, żę nawet trailera nie zrozumiałem:) ale ostatecznie chyba tam o coś chodzi
Niezniszczalni- same sławy a mi się ta azjatycka komandoska podoba. Nie, że fizycznie ale coś w niej jest intrygującego.

wygodny to zdaj relacje po Step Up'ie bo z tego co widziałam w zapowiedzi, to zapowiada się ciekawiej i bardziej odmiennie niż wcześniejsze części, ale być może to tylko takie wrażenie.

Step Up 4 jest porywający, moim zdaniem najlepsze sceny taneczne ze wszystkich części no i soundtrack wymiata, słucham codziennie w aucie Jednym słowem POLECAM

Moni26- a co to?

widziałam zajawkę Yumy jak byłam w na Prometeuszu. Poczytaj sobie na filmweb, tam jest streszczenie. Choć zdziwiłam się że to dramat/sensacyjny bo z zajawki wynikało że będzie to komedia. ale tak to chyba jest jeżeli chodzi o polskie kino bo jak zrobią komedie to człowiek siedzi i zastanawia się kiedy będzie ten moment że będzie mógł się uśmiać

przy Step upie napisali melodramat

Mnie ta yuma mnie pociąga, wolę Niezniszczalnych ;)

Mnie się spodobała zapowiedź filmu "Odwróceni zakochani", tak do końca nie wiem czy to komedia romantyczna, melodramat czy science fiction. Ale jakoś tak intrygująco wygląda. Chodzi o to, że zakochuje się w sobie dwoje ludzi, którzy żyją w alternatywnych wszechświatach i gra tam Kristen Dunst.

A na Niezniszczalnych to pewnie mój mąż będzie chciał iść.

No właśnie w "niezniszczalnych" najbardziej przyciąga mnie obsada, bo to są "superbohaterowie" z telewizji, których oglądałam już dobrych kilka lat temu. Miło wspominam, a teraz oni wszyscy razem w jednym filmie - no nie sądzę, by nie był dobry. :P