Strona 21 z 538

: 15 gru 2008, 22:40
autor: ania25
agnieś ale Adaś robi slodkie minki, a jaki szczęśliwy w tych kulkach jak rybka w wodzie :ico_oczko: no i włoski mu urosły bardzo, to prawda że teraz bez teściowej poczujesz się swobodniej, ale czasami będzie Ci jej brakowało do pomocy przy dzieciach.

anetkajur ale Julcia wesoła dziewczynka cały czas buziak jej sie śmieje :-)

kilolek buziaczki dla Kubusia, bidulek się meczy. Ja na katar jak Alicja zaśnie to na poduszkę daje takie kropelki OLBAS, nos zakraplam woda morską MARIMAR i odciągam aspiratorem, poduszke też kładę wyżej.

: 15 gru 2008, 23:03
autor: kilolek
ja do nawilżacza na grzejniku dalam inhalol, poduszke mam klin, a zakraplam nasivin 3 razy dziennie, a w międzyczasie wodę morską. Tylko mam problem z odciąganiem, bo Kubuś sobie nie daje. I to we dwoje próbujemy tzn jedno trzyma za głowę drugie wyciaga. Ale to na nic, bo wtedy strasznie płacze i mu jeszcze więcej katary napływa. Więc robota bez sensu

: 16 gru 2008, 10:07
autor: iwona83
moja siostra tez tymi kroplami robi Olbas i inhalacje podobno wlasnie pomagaja

: 16 gru 2008, 11:25
autor: Agnieś81
anetkajur, Julcia ma śliczny uśmiech, a te dołeczki są cudne :-D

kilolek, mam nadzieję, że Kubuś lepiej się czuje. Bardzo dobrze wiem co znaczy nieprzespana nocka. Jak dziś pamiętam jak Adaś wymiotował całą noc a ja bezsilna nie umiałam mu ulżyć :ico_placzek: Przesyłam mnóstwo cieplutkich uścików i wracaj szybko do zdrowia Kubusiu.

: 16 gru 2008, 12:01
autor: barbara123
Kilolek mam nadzieje ze ciut lepiej u was. Ten odciagacz do katarku do odkurzacza jest naprawde dobry i szybciutko mozna sie uporac z ktarem. Magda u swojej cory szybko pozbyło sie kataru ,a oni tez boja sie kazdej infekcji bo podobnie jak Wy przeszli zapalanie płuz zaraz po porodzie
Sliczne wasze dzieciaczki
Agnies ja tez był sie z checią pozbyła tesciowej choc na krotko,ale niestety mieszkamy razem wiec sie nie da
Wczoraj była moja mama ,ale ona oczywiscie nie odpusci i musi mi siedziec na głowie i nawet spokojnie z mama porozmawiać nie mogę
Byłam wczoraj u gina u mojego szkrabika wszystko ok, chyba bedziemy miec parkę :-) :-) :-)

: 16 gru 2008, 12:37
autor: myszka105
cześć dziewczyny po długiej nie obecności na forum już jestem komputer wrócił z naprawy narazie się tylko z Wami przywitam a póżniej napiszę coś wiecej

: 16 gru 2008, 16:19
autor: Evik.kp
barbara123, no to super by było jakby była parka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

No ten nasz Kubuś biedactwo kochane. Mama mu takie kombinezony kupuje a on biedny chory :ico_sorki: mam nadzieję że szybko dojdzie do siebie i nie będziecie musieli iść do szpitala.

My na szczęście na razie jesteśmy zdrowi (odpukać) bo jeszcze choroby mi trzeba w domu, chyba bym już do reszty zwariowała :ico_olaboga:

Cieciaczki macie śliczne no i rosną jak na drożdżach

: 16 gru 2008, 23:32
autor: ania25
Evik 8 dni Ci zostało :ico_brawa_01:

: 17 gru 2008, 00:43
autor: Ika202
Evik 8 dni Ci zostało :ico_brawa_01:
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: ja cię....... kurcze jeszcze chwilkę i okruszek z nami będzie ale się doczekać nie mogę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 17 gru 2008, 11:03
autor: Agnieś81
kilolek sie nie odzywa, martwię się o Kubusia :ico_olaboga: A moje maluchy znów mają katarki :ico_olaboga: mam nadzieję, że nic z tego nie wyniknie. A dziś chciałam zawieść Jasia do przedszkola-skrobałam 15 min szyby bo miałam taflę lodu na szybach. A potem musiałam się zawrócić, bo pod góreczkę nie podjechałam-tak dziś u nas ślisko. Ale mój synuś wpadł na genialny pomysł, żeby iść do przedszkola piechotą. Oczywiście nigdzie nie posypane :ico_zly: Ledwo doszliśmy. Mam nadzieję, że po południu lepiej będzie.
Evik.kp, o rety to już, już... trzymaj się kochana i życzę ci lekkiego porodu bez komplikacji :-D