geheimnis, trzymam kciuki za powodzenie w realizacji planów.
Tobie
mama-emilki, oczywiście też
Ja nadal w dwupaku. Wszystko już praktycznie gotowe. Brakuje nam kilku rzeczy, ale nie takich potrzebnych od razu po urodzeniu, więc się nie martwię. Rodzinka zaoferowała się, że kupi, więc się nie wyrywam.
Czekam jeszcze na obrzucone pieluchy tetrowe od mamy (uparła się, że kilka mi ładnie kordonkiem obrzuci), wtedy je wszystkie upiorę i już. Gotowe.
W weekend Michał złożył łóżeczko, więc też już czeka na Alę.
Jutro pierwsze KTG, ale skurczy jeszcze żadnych nie miałam.
Co planujecie na długi weekend majowy?