Awatar użytkownika
silver34
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 892
Rejestracja: 13 lip 2010, 20:29

21 sie 2010, 13:51

Witaj!
Jak widzisz juz po wszystkim. Evan urodzil sie w srode o 14h41, waga 3580 i 49cm.
Do domu wrocilismy wczoraj, wypisalam sie na wlasne zyczenie, a dzis zalatwilam problem z internetem.
Oboje czujemy sie dobrze, maly ma rozszczep wargi i dziasla, ale cale szczescie bez podniebienia i mam to szczescie ze udaje mi sie go karmic piersia oczywscie z malymi problemami. procz wargi i tej nerki przy porodzie okazalo sie ze ma jeszcze cos w rodzaju myszki na czubku glowy i prawdopodobnie czeka go nastepna operacja na usuniecie tego ale troche pozniej, mam isc do dermatolga za ok pol roku.
Pozdrawiam Cie serdecznie!

Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

21 sie 2010, 20:24

fajnie, ze juz sie odezwalas :ico_brawa_01: A jak bylo z porodem? Wszystko po twojej mysli?
Widze, ze z maluszka juz sliczny tluscioszek :ico_oczko: Super, ze mozesz karmic :ico_brawa_01: A dlaczego trzeba usuwac myszke? Moja malutka miala takiego guza na glowce i jej przecinali jak mial 4miesiace! to byl guz tluszczowy, ktory urosl jej jak miala 3miesiace! bardzo to bylo dziwne :ico_noniewiem:
A jak tam sprawuje sie rodzenstwo? Ciesza sie?
Trzymaj sie cieplutko! :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
silver34
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 892
Rejestracja: 13 lip 2010, 20:29

23 sie 2010, 15:42

Przepraszam ze sie nie odzywam :ico_wstydzioch: ale jakos czasu mi brakuje na siedzenie przed komputerem, sama rozumiesz :ico_olaboga:
Jak bede miala wolna chwilke to obiecuje ze napisze wiecej

Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

23 sie 2010, 20:34

Nie ma sprawy! :ico_oczko: zajmoj sie urwiskami i odpoczywaj :ico_brawa_01: :ico_haha_01: No i jak cos nie tak , i masz ochote to pisz! :ico_oczko: ja tu codziennie zagladam! trzymaj sie cieplo i nie daj zmeczeniu! :ico_nienie:

[ Dodano: 2010-09-02, 12:20 ]
Co tam u Ciebie slychac? Pewno jestes zabiegana! :ico_oczko:

Awatar użytkownika
silver34
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 892
Rejestracja: 13 lip 2010, 20:29

13 wrz 2010, 23:16

Witaj! Mam nadzieje ze mi wybaczysz ze tak dlugo nie pisalam :ico_sorki: ale prawie zapmnialam jak wyglada komputer.
a wiec zaczne od poczatku, zeby nic nie pominac, ale napewno nie napisze Ci wszystkiego dzisiaj, maly ma straszne kolki i nie wiem ile da mi posiedziec, ale do tego wroce
porod poszedl w miare gladko, przyjechalam do szpitala o 7h30 rano, najpierw wiadomo biurokracja itd, polozyli mnie na porodowce ok 9h, kroplowke dostalam po dokladnym zbadaniu o 10h, najpierw w malych dawkach, ale nic nie dzialalo, tzn skurcze mialam ale nie bylo to nic wielkiego wiec polozylam sie spac oczywiscie caly czas podlaczona pod ktg, gdy obudzilam sie po poltorej godz to mi polozna mowi ze czegos takiego jeszcze nie widziala bo mialam juz mega skurcze a spalam jak aniolek, stwierdzila ze jestem bardzo odporna na bol i w gruncie rzeczy to prawda, zawolali anestezjologa choc mowilam ze jeszcze nie potrzebuje ale powiedzieli ze jak teraz nie przyjdzie to za jakis czas moze byc za pozno wiec ok; dostalam znieczulenie o 13h a 10min pozniej wody mi odeszly no i sie zaczelo na dobre :ico_olaboga: ; znieczulenie nie dzialalo tak jak powinno wiec podali mi jeszcze jedno bezposrednio pod kroplowke ale i to nic nie dalo, no a urodzic trzeba bylo, w koncu po 45 min przyszedl na swiat Evan, wage i wzrost znasz. Maz opowidal poznie mojej mamie, ze nie wiedzial nigdy czegos takiego aby przy parciu metalowe barierki, o ktore sie zapieralam tak trzeszcaly jakby mialy zaraz nie wytrzymac, bo przy porodzie corki tez byl ale porod mialam troche lzejszy; ogolnie szpital lacznie z opieka podczas porodu wspominam super; bardzo sie starali o to aby stworzyc jak najbardziej rodzinna atmosfere, malego zabrali mi tylko na 5min wtym czasie maz go sam juz ubieral a jak go mi oddali to nie byl w tym szklanym lozeczku obok tylko caly czas ze mna od razu przy cycu :ico_brawa_01: , oczywiscie wypisalam sie na wlasne zyczenie po niespelna 48h, ale przychodzila do mnie polozna, bo nikt mi nie wierzyl ze maly dobrze ciagnie z tym rozszczepem, ale dawali mi w miare spokoj jak mowilam ze karmilam pozostala trojke i dobrze wiem gdy dziecko dobrze ssie, wiec nawet nie sprawdzali tylko kazali wage kontrolowac dwa razy w tyg, w czwartek bylam na PMI i maly wazyl 4200 i mial 53cm, wiec niezly z niego juz klops
Dzionki u mnie podobne do siebie, karmienie, zmienianie pieluszek, tulenie, masaze brzuszka, bo ma takie kolki, ze chce mi sie z nim plakac tak sie wije i krzyczy z bolu, odstawilam juz wszystkie produkty mleczne, pije herbatke z kopru i czekam na rezultaty, ale na razie nic, w srode ide z nim do lekarza rodzinnego moze on mi cos poradzi, wieczorami lekcje, kapiele itd cale szczescie ze mam tu mame ale czasami we dwie sobie nie dajemy rady :ico_olaboga:
reszte napisze innym razem, nie obiecuje ze jutro bo nie wiem czy maly da mi chwile spokoju
Trzymaj sie i napisz cos, co u Ciebie? jak Amelia znosi pierwsze dni w szkole? i tak wogule jak leci?

Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

14 wrz 2010, 12:45

fajnie, ze udalo ci sie zajzec! :ico_brawa_01: :ico_haha_01:

U mnie tez bieganina i nie wiem juz co mam najpierw robic, a co moze troche pozcekac! Sama wiesz! pozcatek roku, to zebrania i zapisy na zajecia, a ja na dodatek dzisiaj zaczynam nowa prace! Mam zastepstwo w osrodku dla doroslych autystow! Jest nie daleko, wiec fajnie, no i godziny sa grupowane! Ale zaczynam dzisiaj , a dowiedzialam sie wczoraj!!!! a maz od niedzieli do czwartku w Algierii w sprawie rozwijania jego przedsiebiorstwa....wiec sama widzisz, ze ubaw!!! Mam nadzieje, ze dzieci sobie jakos poradza bez mamy! Troche moja przyjaciolka mi pomoze, bo ja tu nikogo nie mam!zobaczymy!
Amalii w przedszkolu sie podoba i nie placze, chyba, ze jakies dziecko zacznie jej plakac w uszy, to wtedy ona tez! hihihi!!!! i mama ma wtedy cyrk,! ale z regoly jest fajnie i idzie biegiem!
Teraz juz lece, bo zacyznam o 13.30!!!!
trzymaj sie i nie daj! pa

Awatar użytkownika
silver34
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 892
Rejestracja: 13 lip 2010, 20:29

30 wrz 2010, 22:17

Witaj
Az wstyd tak dlugo mnie tu nie bylo, ale teraz postaram sie zagladac chociaz co 2, 3 dni.
U mnie wiele sie nie zmienilo poza tym, ze Evan rosnie jak na drozdzach i nie siedze juz z cyckiem co godzine tylko co 2,5 3godz.
Dzieciaki sie bardzo ciesza, ze maja braciszka, a najbardziej najstarszy, najchetnie by caly czas przy nim siedzial i musze przyznac, ze nie raz mi sie przydal, jest tak delikatny i super sie nim zajmuje a do tego podpatrzyl jak to robia dorosli i robi z siebie klauna.

Jak tam w pracy?
Super, ze Amelia sie szybko zaklimatyzowala, mojej Emilii to sie jeszcze co dzien rano lezka w oku kreci.

Z niecierpliwoscia czekam na odpowiedz!
Wlasnie slysze krzyk z drugiego pokoju, glodomor sie obudzil!

Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

02 paź 2010, 21:28

Fajnie, ze masz pomoc! Zawsze latwiej :ico_oczko: super dzieciaczki! :ico_brawa_01:
A takie male glodomorki to sa super! Mnie czasem brakuje takiego cycaczka :-D
Emilka sie przyzwyczai! Ma pewno wrazenie,ze braciszek z mama robi roznosci jak ona jest w przedszkolu :ico_oczko: Powiedz jej, ze spisz, a ona sie w tym czasie bawi! moze podziala! hihihi!!!

Praca bardzo mi sie podoba i fajnie jest gdzies isc i juz nie myslec o tym co trzeba w domku porobic! Dzieci potrafia sporo porobic, wiec nie ma za duzo zaleglosci domowych.

Fajnie, ze tu na nowo jestes! trzymaj sie! pa

Awatar użytkownika
silver34
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 892
Rejestracja: 13 lip 2010, 20:29

03 paź 2010, 17:59

Emilka sie przyzwyczai!
wlasciwie to chodzi o babcie bo to ona bawila mala od urodzenia i obydwie maja ciezko sie rozstac, ale jest coraz lepiej, pomysl dobry z tym spaniem :ico_brawa_01:

A ta twoja praca nie za ciezka, na czym wlasciwie polega?

My jutro mamy rdv u nefrologa, a we wtorek u chirurga i anestezjologa, operacja juz w przyszly poniedzialek, zaczynam sie stesowac.

Anulaf
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2380
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:05

04 paź 2010, 11:03

Nie stresuj, bo nie ma po co :ico_nienie: To niczego nie zmieni, a maly bedzie czul! Wszystko bedzie dobrze! :ico_oczko:

Moja praca polega na tym, ze osoby uposledzone psychicznie, ktore jednak moga pracowac, zyja w takich schroniskach i tam potrzebna im jest opieka i pomoc! Dlatego pracuje weekend i wieczory od 16.30 do rana 9ta! Idzie sie do pracy w ten sposob nie codziennie, wiec dosyc latwo mozna sie zorganizowac!

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość