: 20 cze 2010, 20:28
cześć kochane,dziękuję za życzenia dla córci,kalendarzowo jutro ma urodzinki.
Impreza udana,pogoda piękna,dzieci się wybawiły,wszystko było na ogrodzie,stoły itd.Torcik mi się udał,ciasta i reszta też
Agnieszka26, to własnie nie jest pomiar dzidziusia,jak robiła pomiar to nie "cykła" zdjęcia dopiero później już bez wymierzenia.nie powiedziała mi ile ma cm dziecko ale że nie ustala mi terminu z usg bo jest taki sam jak termin z OM czyli wszystko ok.
Co do Twojego męża...wiem,że ci źle,czujesz się teraz w potrzebie a jesteś sama,czujesz się opuszczona i zaniedbana,źle ci że się tobą nie opiekuje a przeciez tak bardzo tego potrzebujesz ale wiesz co?To teraz bardziej twoje hormony szaleją,będziesz miała zmienne nastroje,będziesz rozżalona ,rozdrażniona i będziesz wyolbrzymiac problemy,takie teraz twoje prawo ale ja myślę,że twój mąż wcale nie specjalnie cię zaniedbuje.Uparł się na szkołę,wie,że będzie ojcem moze czuje się w obowiązku coś ze sobą zrobić?Może tak na prawdę nie wie,jak potrzebujesz go teraz?Rozmawiacie dużo?Może faktycznie boi się trochę całej tej sytuacji.Wiesz,on może zaś odwrotnie myśleć,że ty zajęłaś się sobą a on jest odtrącony...Nie mówię,że tak jest ale faceci tak mogą czuć gdy kobieta skupia się na sobie i ciąży,oni to jednak inaczej przechodzą.
Jedynym lekarstwem jest dużo rozmawiać o swoich obawach i odczuciach i wyrozumiałość taka obustronna.Będzie dobrze,chce ci się płakać,to właśnie te hormony,które niestety teraz często biorą nad nami kontrolę.Trzymaj się i myśl pozytywnie
gaga22, dobrze,że u ciebie ok
Aniula, mdłości...ja nie mam ale za to jaki ja mam apetyt
idę mecz oglądać z meżem
i coś zjeść
[ Dodano: 2010-06-20, 22:15 ]
jeszcze się pochwalę fotkami
Gabi czeka na gości...
a to wczoraj o 8 rano,wstały i jeszcze w piżamach musiały wypróbować trampolinę
paczcie jak fajnie miały włosy naelektryzowane,normalnie całe im do góry latały
Impreza udana,pogoda piękna,dzieci się wybawiły,wszystko było na ogrodzie,stoły itd.Torcik mi się udał,ciasta i reszta też

Agnieszka26, to własnie nie jest pomiar dzidziusia,jak robiła pomiar to nie "cykła" zdjęcia dopiero później już bez wymierzenia.nie powiedziała mi ile ma cm dziecko ale że nie ustala mi terminu z usg bo jest taki sam jak termin z OM czyli wszystko ok.
Co do Twojego męża...wiem,że ci źle,czujesz się teraz w potrzebie a jesteś sama,czujesz się opuszczona i zaniedbana,źle ci że się tobą nie opiekuje a przeciez tak bardzo tego potrzebujesz ale wiesz co?To teraz bardziej twoje hormony szaleją,będziesz miała zmienne nastroje,będziesz rozżalona ,rozdrażniona i będziesz wyolbrzymiac problemy,takie teraz twoje prawo ale ja myślę,że twój mąż wcale nie specjalnie cię zaniedbuje.Uparł się na szkołę,wie,że będzie ojcem moze czuje się w obowiązku coś ze sobą zrobić?Może tak na prawdę nie wie,jak potrzebujesz go teraz?Rozmawiacie dużo?Może faktycznie boi się trochę całej tej sytuacji.Wiesz,on może zaś odwrotnie myśleć,że ty zajęłaś się sobą a on jest odtrącony...Nie mówię,że tak jest ale faceci tak mogą czuć gdy kobieta skupia się na sobie i ciąży,oni to jednak inaczej przechodzą.
Jedynym lekarstwem jest dużo rozmawiać o swoich obawach i odczuciach i wyrozumiałość taka obustronna.Będzie dobrze,chce ci się płakać,to właśnie te hormony,które niestety teraz często biorą nad nami kontrolę.Trzymaj się i myśl pozytywnie

gaga22, dobrze,że u ciebie ok

Aniula, mdłości...ja nie mam ale za to jaki ja mam apetyt

idę mecz oglądać z meżem


[ Dodano: 2010-06-20, 22:15 ]
jeszcze się pochwalę fotkami

Gabi czeka na gości...








a to wczoraj o 8 rano,wstały i jeszcze w piżamach musiały wypróbować trampolinę


paczcie jak fajnie miały włosy naelektryzowane,normalnie całe im do góry latały
