moniko, nie kupuj pudru. bez sensu się roluje na pupie i potem wchodzi w każdą fałdkę. jak chcesz, to lepiej mąką kartoflaną. to samo zastosowanie a lepiej się trzyma pupy.
choć uważam to i tak za zbędny wydatek.
a co do maty, to po kilku miesiącach jak dziecko będzie siedziec, to nie będzie mata potrzebna. mój się przestał ineresować takimi rzeczami wtedy. wolał siedzieć. to była mega atrakcja. i zabawek full dokoła siebie
więc mata już czasem w 2 mcu życia się przyda. zawsze to rozrywka dla dziecka. a pamiętajmy, że dziecko z czasem mniej śpi za dnia. to chyba nie będzie leżeć cały czas w łóżeczku, co nie?
a leżaczek jest tak dostosowany, że dziecko nie musi trzymać główki. mój leżał w leżaczku od początku. na nic nie czekałam.