hej dziewczynki. Ja troszeczke, ociupinke lepiej. Podjelam decyzje, ze jednak podaruje sobie wizyte na izbie przyjec bo musialabym jechac do przychodni swojej mamy a tam jest izba przyjec polaczona dzieci z doroslymi, i wlasnie dzis dzwonila do mnie moja przyjaciolka ze z moja chrzesnica tam byla bo dostala takiego samego zapalenia spojowek co Mati (oni razem sa w grupie w przedszkolu) a tam w tej przychodni i dzieci z ospa i z rotha i grypa i wszystko na raz
mowi, ze obrocila sie na piecie i poleciala na dyzur okulistyczny. Bo bala sie, ze tam to juz wogole cos zalapia. I odradzila mi teraz odwiedzanie przychodni. a tak sobie przesledzilam karte ciazy z matim, i tam mam mnostwo wpisow z infekcjami bo ja z matim non stop chora bylam, i bralam zawsze to co i teraz sama biore, wiec jak mam jechac do lekarza i uslyszec ze nic wiecej mi nie moze dac to ja juz wole sobie darowac i nie zalapac czegos gorszego
powoli jakos sie wykaraskam z tego paskudztwa.
Mateusz niedobry od cholery
matko on przy moim mezu gorszy niz przy mnie.
Lózeczko malej wyszliwfowane i zlozone i pomalowane na raz. Czekamy az wyschnie i jutro jeszcze dwa razy filip pmaluje i gotowe uffffff.
żebyś taka chora i obolała nie rodziła!
tego właśnie najbardziej sie boje, nawet dzis mówiłam filipowi, że ja tak w tej chorobie przyszłoby mi rodzic to najzwyczajniej w swiecie nie dalabym rady, bo nie mam wogole sily, i taka slaba jestem, ze co chwile sie przebieram.
Monia zartujesz a ta druga tak nagle zlapalo
rano napisala nam, ze jej odszedl krwawy czop, potem okolo poludnia, ze ma bole miesiaczkowe, po czym wybrala sie na swieta do mamy pksem
okolo 100 km. i tak ja w tym autobusie wytrzeslo, ze dojechala do mamy i od razu mam ja na porodowke zawiozla
jeszcze nie daj boze mlodego zarazisz....
on tez przeciez chory tylko on to raczej na co innego.