Strona 202 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 00:45
autor: gosia888
Mamusia już poczytałam trochę. A powiedz nie chciałabyś wrócić do pracy np na 7/8 etatu wtedy przez rok czasu będziesz chroniona i nikt nie będzie mógł Cię zwolnić. A ciężko u was z pracą w Twoim zawodzie? Znalazłabyś jakąś?

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 01:07
autor: Kasiala
Hej witam po dłuższej przerwie... :ico_sorki:

u Nas ok Kaja mnie gryzie w cycochy :ico_chory: masakra ale juz wyczaiam kiedy to robi więc zdążam wyciągnąć zamin mnie ukąsi mamy dwa zęby i wydaje się ze teraz górne Nam idą :ico_chory: już sie boję co to z moimi cycochami będzie... może nie odgryzie :-D

Gosia właśnie pomyślałam o Clotrimazolum Kajka w 3dż miałam grzybka i położna pokecuiła i po 1 smarowaniu już widziałam róznicę a smarowałam 3 dni i już nic nie było więc spróbuj mi powiedziała zeby smarować co 6 godzin :-)

Byliśmy dzisiaj na urodzinkach u Kai kuzzyki na 2 latka i w sumie kaja super grzeczniutka spokojnie w bujaczku leżała troszku na rękach i wszystkich sobie kupiła zalotnymi uśmieszkami :ico_brawa_01: :-D :-D

Aneta Witaj wśród Nas :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ślicznemasz dzieciaczki i piękna karnacja :-)

Madleine to przeszłaś trochę po porodzie...

Mamusia oby Marysia dałej tak ładnie spała :ico_brawa_01:

no to widać moja Kajucha najmniejsza wśród letnich dzieciaczków :-D ale wygląda na zdrową to ( chyba) się nie martwie

jejku jak mnie krzyż boi nie wiem czy pamiętacie ale w ciąży pisałam ze mam bóle kręgosłupa co mnie mąż nosił i pomagał przy wszystkim bo tak bolało ze bogmi ruszać nie mogłam to znowu mnie tak zaczna boleć... a ja sama z kajką w domu bo wszyscy w pracy i już się nakręcam... :ico_chory:
i w końcu przestały mi włosy wypadać :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: zaczęłam używać Head&Shoulders przeciw wypadaniu włosów dla kobiet i na szczotce mam może 10 włosów a w wannie widzę może tyle samo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_brawa_01: no ale muszą mi odrosnąć włosy bo lekkie zakola mi się porobiły... :ico_noniewiem:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 01:12
autor: Kasiala
aha no i stawiam :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: na pół roczku mojej kochanej córeczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jejku ja to zleciało aż mam łzy w oczach ze tak szybko czas lci chciała bym ten okres co ma teraz zatrzymać na przynajmniej miesiąc taka urocza i kochana jest wie jakie uśmiech strzelać zeby rodziców usatysfakcjonować nie raz wymuszanie to robi zeby coś osiągnąć :-D rano jak zobaczy ze mam otwarte oczy to od razu szczery uśmiech mi wysyła no KOCHAM JĄ PONAD WSZYSTKO :-)
ale Wam tu morze miłości opisałam do mojej córki :-D no ale :-D nie mogę się nią nacieszyć :-) tak jak teraz spi to chętnie bym ją obudziła i całowała, nosiła, przytulała rozśmieszała bo już mi jej brakuje :ico_wstydzioch: mam tylko nadzieje ze nie wyrośnie na cycusia mamusi :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 10:39
autor: Mamusia28
Kasiala Wszystkiego najleszego dla Kajci!! Rozumiem co czujesz do swojej córeczki mam to samo wiec mozesz opisac nam swoja milosc ile chcesz:)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 11:35
autor: anetkajur
Kasiala buziaczki dla Kajeczki oby zabki nie dokuczaly i żeby drugie półroczu było jeszcze fajniejsze.
A Szymon ma doleczki po tatusiu. Wkleje pózniej zdjęcie mezulka to zobaczycie :)
Ciekawe jak tam dziewczyny dzisiaj ze zdrowiem mam nadzieje ze i u Mamusi 28 i u Quanchity lepiej.
My koło południa idziemy poszaleć na sankach z Julka a mały pospi sobie w wozeczku. Wczoraj do 22 gotowalam obiad, sprzatalam, pralam żeby dziś moc leniuchowac.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 12:08
autor: anetkajur
Gosia888zapomnialam Ci napisać ze ja jak zmienialam pieluche to zasypywalam mąka ziemniaczana i dużo z gołym tyleczkiem leżał . Wietrzenie tyleczka robimy codziennie nawet jak jest zdrowa. Szymonek uwielbia leżeć z gołym tyleczkiem

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 12:56
autor: Qanchita
o co chodzi z tym krochmalem? to mam sypać zwykłą mąką ziemniaczaną?
Krochmal gotuje się tak jak kisiel, tzn gotujesz wodę i potem wlewasz roztrzepaną w zimnej wodzie mąkę ziemniaczaną. Byle nie było za gęste. Jak przestygnie to zrób okład na odparzenie.
Mam nadzieje ze mąż trochę Ci pomaga tak ze możesz trochę polecieć.
Niestety nie :ico_zly:

Dzieciaki kaszlą, głównie w nocy jak się rozgrzeją. Temp. na szczęście nie mają.
Ja mam za to jakieś dziwne skoki temperaturowe. Raz 38,4 i czuję że białka w oczach zaczynają mi wrzeć a za chwilę temp spada sama do 37 i tak w kółko. Zatoki mam zawalone i wszystko mnie boli :ico_zly:

KAsia już 2 ząbki? Super! No i za pół roczku :ico_brawa_01:
Wiem o co Ci chodzi z tym gryzieniem :ico_olaboga: U nas to samo.
W ogóle chyba powoli zaczniemy wychodzić z cycowania. Mały nie ma apetytu przez chorobę. A ja jestem tak osłabiona że piersi ciągle wiszą i wydają się być puste.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 13:48
autor: Madleine
Wszystkiego naj dla Kajci :-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 14:54
autor: gosia888
Kajcia wszystkiego najlepszego :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: a co do miłości do dziecka to jak w nocy zawsze przenoszę Maksia na górę do nas (wcześniej jak siedzę na dole to on w łóżeczku śpi) i on śpi to taki kochany do schrupania. Powiem wam że bałam się w ciąży czy można pokochać drugie dziecko tak samo jak pierwsze i to dla mnie takie dziwne było. To można :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: strasznie kocham te moje smyki :ico_haha_01:

A co do włosów to super :ico_brawa_01: ale raczej wątpię że to przez ten szampon. Po prostu wypadło co miało wypaść i tyle. A powiedz ile czasu Ci wypadały? Mi wypadają cały czas. Używam novoxidyl tonik i łykam biotebal.

Co do clotrimazolum wcześniej próbowałam ale nie pomagało a teraz już widać że pupka lepsza takie strupki się robią :ico_sorki:

Gosia a Ty ile chciałabyś karmić? Pół roku odkarmiłaś i już bez problemu mogłabyś przejść na sztuczne mleko.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 13 sty 2013, 15:14
autor: Madleine
No wlaśnie Gosiu dobrze,ze rozwiałaś moje watpliwości :-) Bo narazie jak mysle o drugim to wydaje mi sie,ze nie moglabym go pokochać tak jak Marcinka - ale widać można i ciesze sie,ze to napisałaś :-)
Dobrze,ze pupka Maksia już lepsza !
Ja teraz sie ogarniam bo na ur do dziadka męża idziemy.ale przynajmniej obiadu nie musze robić :P