poczytałam troszke o tej diecie naszych maluszków i poczekam jednak z wrowadzaniem tych nowości...na prawie kazdej stronie pisza ze w 4 m-cu mozna wprowadzac po trochu sok z marchwi lub jabłkowy, najlepiej łyżeczką, a dopiero w 5 jakis kleik ryzowy lub kaszke, wiec nie bede szalec, zupki wskazane sa dopeiro w 6, wiec tez zaczkam...
i jak tu rozumiec ten 4 m-c? ze to niby juz nasze maluszki maja skonczony 3 i zaczeły 4, czy dopiero jak skoncza 4 i zaczna 5, kurde to jest takie popaprane....
[ Dodano: 2007-08-22, 15:12 ]
musze i tak cos zrobic, bo Milunia piłaby co 2 godz, albo czasem czesciej po 120-140 mleczka i nie wiem czy to tak właściwie jest tak podawac mleko co chwile, siostra mówi ze jakbym jej dodała troche kaszki do mleka to miałaby bardziej tresciwe te jedzenie i dłuzej by wytrzymała..