hejo!
marcia_pod, świetne zdjęcia!!! i cieszę się, że wszystko ok!
hormiga, no
za prezencję
madzia0609, a....to już wiem wzsystko hehehe
ale szczerze mówiąc, to ja bym bardziej panikowała na wieść o cc....dla mnie to masakra, jak mi na porodówce powiedzieli , żebym nie piła, bo jak się nie ruszy to mnie pokroją, to chyba ze strachu się bujnęła akcja....o nie......
ja się pod nóż nie dam dobrowolnie....
zawsze się dziwię kobitkom, które wybierają cc z własnej wygody....
bo wiadomo, że w pewnych sytuacjach nie ma opcji i marudzenia czy się chce czy nie...ale wiele kobiet życzy sobie cc ot tak....paranoja dla mnie...
jagodka24, będzie śliczna! hehehe
a z tą pietruchą to jak robisz??? pisz mi tu zaraz!
ja już zaczynam powoli dostawać lekkiego fioła....spisuję listy spraw do załatwienia...do kupienia...
po nowym roku wyciągam ubranka i robię przegląd....muszę sprawdzić co mi trzeba
a za tydzień chyba śmigamy na pierwsze zakupy, takie trochę do porodu i pielęgnacji...
macie już spisane, co potrzeba?
ja niby mam już doświadczenie, ale ciągle myślę, czy o czymś nie zapomnę...
na bank kupić musze majty poporodowe, bo super sprawa jak dla mnie...no i podkłady jednorazowe seni...świetna sprawa! i dla mnie i do przewijania...rewela! no i zapas wkładek laktacyjnych....przegląd laktatora muszę zrobić....do apteki wpaść i zaopatrzyć się w te wszystkie cuda....rety, rety...