Strona 202 z 369

: 29 gru 2009, 13:20
autor: madzia0609
jagodka24, ale Jagódka ogólnie była ruchliwa czy bardziej z leniwych?

: 29 gru 2009, 13:23
autor: jagodka24
nie jesli chodzi o ruchliwość to obie mają tak samo
dosyć mocno dają sie we znaki
ale to dobrze bo przynajmniej wiem że są :)

: 29 gru 2009, 13:45
autor: hormiga
witajcie!
dzięki za komplementy dot. brzuszka :-D
jagodka24, dobrze, że Mała kopie, ja te wypychania i kopniaki uwielbiam, mimo że czasem są wręcz bolesne :-D Ciekawe czy druga córcia będzie podobna do Jagody, bo ta jest śliczna jak aniołeczek :-D Słodziak

madzia0609, Ty to się wycierpisz i nastresujesz w ciąży...Mam nadzieję że potem będzie wszystko ok, że Kubuś ci wynagrodzi te wszystkie nerwy i stresy. I będxzie Twoją największą i najwspanialszą radością w życiu...

Boże, dziewczyny jak ja długo śpię.... Codziennie wstaję po 10....!!!! Chyba organizm wykorzystuje ostatnie chwile wolności, he he...

: 29 gru 2009, 13:49
autor: madzia0609
hormiga, kochana zmniejsza ból myśl że dzięki dzięki mojemu poświęceniu spełniam marzenie i pragnienie męża oraz moje to dziecko jest dla nas wszystkim

: 29 gru 2009, 13:58
autor: jagodka24
hormiga, ja tez uwielbiam te kopniaczki nawet jak są bolesne
i zawsze mówie mężowi że niech załuje ze nie jest kobietą bo nigdy nie poczuje tego niesamowitego uczucia

a czy bedzie podobna do jagody ???mam nadzieje że z charakteru tak bo jagódka jest super dziewczynką
owszem ma swoje odpały jak każdy ale dziecko do rany przyłóż
naprawde po dwójce takich nerwusów taki skarb to szczęście

: 29 gru 2009, 14:04
autor: tibby
dzień dobry.
dziękujemy za pozytywne opinie odnośnie Tobiego :-) Tez uważam, że z niego to przystojniak będzie. ;-)
Na szczęście mój synuś to na pęcherz się póki co nie kładzie (mam nadzieję, że ten pomysł jednak sobie odwlecze!) :ico_sorki: Ale często chyba leży na nerwie gdzieś przy plecach, bo bolą. Ale dziś jest ok i się ruszam spokojnie :ico_brawa_01:
Jeszcze chwila i każda z nas będzie tulić dzidzię! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 29 gru 2009, 16:45
autor: hormiga
jagodka24, ja się martwię jaki będzie nasz Tymek bo my oboje jesteśmy cholerycy trochę...Ale może nas zaskoczy :-D A to co mówisz mężowi o kopniaczkach, ja też swojemu powtarzam. To jest coś zupełnie niesamowitego, doznanie nie z tego świata, jedyne w swoim rodzaju :-)

tibby, masz rację - już niewiele nam zostało do spotkania z dziećmi. Trochę nie mogę się doczekać...

madzia0609, i zostaniecie wynagrodzeni jak tylko Kubuś się urodzi :-D

: 29 gru 2009, 19:12
autor: marcia_pod
Hey

ja tylko tak wpadam zakomunikować że żyję!

byłam na usg 16 grudnia w sprawie tych torbieli wgłowie. - zniknęły wiec jestes szczesliwa ze zdrowe dzieciatko.. duzo sie u mnie działo ostatnio i nie bardzo chce mi sie pisac wszystko od nowa. powoli sie sytuacja rozwiązuje wiec jak tylko bede miec troche spokoju to bede sioe odzywac czesciej. wstawiam fotki mojej córci. i moja jedna z brzuchaczem.

aha dla hormigi to termin mam na 28 marca - bedzie Agatka

Obrazek

Obrazek
tu widac że ma nogi koło twarzy - złożona jak scyzoryk jest. na fotce jedna noga z stopka wyraźną.

i tu z otwartą buźką.
Obrazek

: 29 gru 2009, 20:58
autor: tibby
marcia_pod, świetne zdjęcia!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dobrze, że z dzidzią wszystko ok! :ico_brawa_01:
Niesamowicie gibkie dziecko, skoro ta nóżka tam zawędrowała.
Chociaż nasz Tobi, tez na ostatnim usg sobie wpychac chciał stopę do buźki ;-)

: 29 gru 2009, 23:01
autor: zborra
hejo!
marcia_pod, świetne zdjęcia!!! i cieszę się, że wszystko ok!
hormiga, no :ico_brawa_01: za prezencję :ico_brawa_01:
madzia0609, a....to już wiem wzsystko hehehe
ale szczerze mówiąc, to ja bym bardziej panikowała na wieść o cc....dla mnie to masakra, jak mi na porodówce powiedzieli , żebym nie piła, bo jak się nie ruszy to mnie pokroją, to chyba ze strachu się bujnęła akcja....o nie...... :ico_nienie: ja się pod nóż nie dam dobrowolnie....
zawsze się dziwię kobitkom, które wybierają cc z własnej wygody.... :ico_noniewiem:
bo wiadomo, że w pewnych sytuacjach nie ma opcji i marudzenia czy się chce czy nie...ale wiele kobiet życzy sobie cc ot tak....paranoja dla mnie...
jagodka24, będzie śliczna! hehehe
a z tą pietruchą to jak robisz??? pisz mi tu zaraz!

ja już zaczynam powoli dostawać lekkiego fioła....spisuję listy spraw do załatwienia...do kupienia...
po nowym roku wyciągam ubranka i robię przegląd....muszę sprawdzić co mi trzeba
a za tydzień chyba śmigamy na pierwsze zakupy, takie trochę do porodu i pielęgnacji...

macie już spisane, co potrzeba?
ja niby mam już doświadczenie, ale ciągle myślę, czy o czymś nie zapomnę...
na bank kupić musze majty poporodowe, bo super sprawa jak dla mnie...no i podkłady jednorazowe seni...świetna sprawa! i dla mnie i do przewijania...rewela! no i zapas wkładek laktacyjnych....przegląd laktatora muszę zrobić....do apteki wpaść i zaopatrzyć się w te wszystkie cuda....rety, rety...