Witam witam
dziewczyny jesteście niemiłosierne
nie dałam rady wszystkiego przeczytać, tyle co powierzchownie uchwyciałm.
A więc:
Dominiko gratuiluję decyzji
Karol tez przebąknął ostatnio ze niby iść za ciosem, ale ... niech najpuierw się ze mną ozeni , potem druga dzidzia
Super zdjęcia maluszkó
Nie będę wymieniac, boję się o kimś zapomnieć, ale te czerwcowe dzidzie są czadowe wsyztskie bez wyjątku
Madziorka fajną czapę kupiłaś Leosiowi
Dominko jeszce brawa za aukcje
super poprostu!
Asiu brawa dla Emi
my mamy w przyszł ą środę, a ja juz myślałam, ze w tą
więc z tym ciemiączkiem dalej sobie myślę..
Aniu, jak tam? Dajesz radę? Trzymam kciuki
Aniu, czytałam o rehabilitacji
będzie dobrze, wytrwacie ;) Myślę, ze Helenka przeona się do tych ćwiczeń
Martaja i
Karla gratuluję postępu dzieciaczków
Waneska tez się śmieje na cały głos ostatnio, ale najpierw ja muszę mieć atak śmiechu, a potem ona zaczyna się lać
Czy Wasze dzieciaczki tez tak lgną do siadania??
ja jestem w szoku... Wańka juz by chciała usiąść
Nie wiem czy się dopatzrycie.. ale ona sobie tak lezała lezała i zaczęła się podnośić
Abegano współczuję.. biedna malutka... mi serce pęka kiedy maluch płacze i nie ma siły by mu zaradzić
Aha dotarł juz mój śpiworek, jest super
mnała nad ranem budzi się z ciepłym noskiem i rączkami. Ale kurde ostatnioi bardzo niespokojnie .śpi
zachowuje się jakby śniła koszmary, rzuca się, stęka, popłakuje, macha nogami ręcami
tio wszystko przez sen, nie budzi się! Karol mówi oczywiście, ze jest głodna (bez komentarza) a ja się zaniepokoiłam.. moze jej za ciepło jest? dzisiaj spróbuje bez śpiworka ją połozyć.. a moze to jest poprostu zbieg okoliczności
A tu moja Skarbulinka w śpiworku
[ Dodano: 2007-09-27, 16:57 ]Aha
Asiu brawo za zrzucone kilosy
Martaja gratuluję powrotu do "wagi wyjściowej"
ja walczę z 5-kilogramowym balastem
Wanesska wazy juz 5800 (tak z domowej wagi) a tutaj nasze szyneczki
Co zaś do zdjęć maluchów.. to chyba kazde dziecko tak ma.. jak się ukazuje fotoaparat na horyzoncie od razu powazne miny i lezą plackiem.. Ile ja się zębów naszczerzę póki moja zacznie się śmiać zeby ją pstryknąć