: 30 lis 2007, 21:56
witam po ciężkim dniu
barbapuppa, nie denerwuj się nerwy szkodzą nie tylko tobie ale i Tadziowi. A mężem potrząśnij....
My dziś byliśmy szybkim rzutem u lekarza bo po zjedzeniu bobovitki z indykiem mała dostała na twarzy jakiejś wysypki
Ale na szczęście nic więcej się nie pojawiło, a wysypka sama zeszła po godzinie. Ale strachu się najadłam..... no i teraz nie mogę przez jakiś czas dawać jej mięska... Wracamy do wegetarianizmu.....
barbapuppa, nie denerwuj się nerwy szkodzą nie tylko tobie ale i Tadziowi. A mężem potrząśnij....
My dziś byliśmy szybkim rzutem u lekarza bo po zjedzeniu bobovitki z indykiem mała dostała na twarzy jakiejś wysypki
Ale na szczęście nic więcej się nie pojawiło, a wysypka sama zeszła po godzinie. Ale strachu się najadłam..... no i teraz nie mogę przez jakiś czas dawać jej mięska... Wracamy do wegetarianizmu.....