: 10 sty 2009, 10:41
SHOO - ja tez nie lubie prasowac (nooo, wyjatkiem sa ciuszki malej i pieluszki-to nawet przyjemne) Zawsze kupuje takie ubrania, zeby nie wymagaly prasowania... a jak juz jest jakas okazja i trzeba sie elegancko ubrac i np. mam do uprasowania męską koszule, to szlag mnie trafia...
[ Dodano: 2009-01-10, 09:45 ]
co do dywanów - ja tez nie mam, ale to ze wzgledu na psa... kurcze, czasem mysle sobie, ze wolalabym go nie miec... nie musialabym latac codziennie ze szczotka, czy odkurzaczem, zawsze mialabym czysto, a tak - ciagle pelno od niego piachu (nie wspomne, ze po moim lakierze na podlodze nie bylo sladu po miesiacu od cyklinowania), pelno kłakówc - dosyc tego mam...
teraz póki mała nie raczkuje, to jeszcze jakos to znosze, ale co bedzie potem...? Jak ja ja puszcze na taka podloge?? Nawet po odkurzeniu i umyciu znajda sie jakies włochy tego bydlaka...
jestem załamana kiedy o tym mysle... nie wiem co robic... przeciez nie moge do oddac...



[ Dodano: 2009-01-10, 09:45 ]
co do dywanów - ja tez nie mam, ale to ze wzgledu na psa... kurcze, czasem mysle sobie, ze wolalabym go nie miec... nie musialabym latac codziennie ze szczotka, czy odkurzaczem, zawsze mialabym czysto, a tak - ciagle pelno od niego piachu (nie wspomne, ze po moim lakierze na podlodze nie bylo sladu po miesiacu od cyklinowania), pelno kłakówc - dosyc tego mam...




jestem załamana kiedy o tym mysle... nie wiem co robic... przeciez nie moge do oddac...