Witam
Ale dzisiaj pusteczki niedzielne.
caro, dzięki za informację.Nie będziemy się przynajmniej martwić o Rybcię.
Dzisiaj byłam z mężem w sklepie z art dla niemowląt i oglądaliśmy wózki.Wybór mieli ogromny,ale zainteresowaliśmy się tylko 2 wózkami,które po złożeniu okazały sie duże,no i mój mąż stwierdził że jak dla mnie i tak będzie za ciężko.
Postanowiliśmy że kupimy na początek tylko gondolę,nawet jakąś używaną na allegro za parę groszy (będę ją zostawiać w pomieszczeniu na klatce schodowej),a jak maluch podrośnie to kupimy oddzielną spacerowke,tylko jakąś lepszą i lżejszy model.Fotelik odkupimy od znajomych za parę groszy.
Dzisiaj moja mama powiedziała ze pościeli dla dzidzi nie muszę również kupować,tylko kupimy jakiś ładniutki materiał i ona mi uszyje ze 2-3 komplety na zmianę,tylko poduszke i kołderkę muszę kupić
Łóżeczko jednak będę miała swoje stare,tylko tata mi przewierci nowe dziurki żeby podwyższyć jego poziom,jak dzidzia będzie jeszcze mała.
Troszkę się sytuacja wyjaśnia,teraz najważniejsze znaleźć jakąś gondolę i już.Za jakiś czas zacznę kupować ciuszki itp Trochę się uspokoilam bo zaczynały mnie powoli przerażać te przygotowania.