Strona 204 z 790

: 13 maja 2008, 13:18
autor: pinko
Wogole dziewczyny musze wam sie pochwalic,bo ostatnio sie zdolowalam bo moja waga dlugo stala w miejscu i juz myslalam,ze mi tak zostanie po dwojce dzieci a dzis weszlam na wage i spadlo mi znowu 3kg :ico_brawa_01: :-D ale sie ciesze :ico_sorki:
Gratulacje, moja waga ciągle stoi w miejscu :-)

Justynka, Gabik ma fantastyczny uśmiech, taki szczery, jest po prostu przesłodki :-)

Marcia, fotki całej Waszej rodzinki porobisz jak polecisz do męża na wakacje :-)

: 13 maja 2008, 20:26
autor: Fintifluszka
Oj... padam z nóg... Gabriel jest taki wesoły i uśmiechnięty głownie na zdjęciach :ico_oczko: znaczy, ma takie chwile w ciągu dnia kiedy jest bardzo rozmowny i się śmieje szeroko-dzisiaj nawet pierwszy raz słyszałam jak się śmieje-jeszcze dość nieśmiało, ale pewnie na dniach się rozhula, ale poza tym ostatnio jest bardzo marudny, aż mi ręce chwilami opadają i najchętniej bym usiadła i sie rozpłakała, bo często nawet noszenie na rękach nie pomaga, kwęka, stęka, płacze, jak jeść mu daje, to bierze łyka i się odwraca od piersi-czasami z płaczem, a czasami się po prostu rozgląda, po czym znowu bierze łyka i się rozgląda, przecież nie mogą tak z nim leżeć pół dnia, żeby sobie jadł po łyku, a On po takim jedzeniu jest głodny, bo ile można zjeść w taki sposób, ostatnio ciągle mamy problemy z kupką-ma odpowiednią konsystencję, ale nie pojawia się zbyt często, a gabi, żeby nie być marudą musi zrobić chociaż jedną dziennie, a pamiętam, że nie dawno robił 2-3 i wtedy było super...

dziękujemy Wam za miłe słowa o moim maluszku-jak jest wesoły to mi się chce płakać z radości, bo taki potrafi być szalenie pocieszny...

Jolu ja zauważyłam, że tatuaże bardzo wciągają, bo mamy wielu stałych klientów-w tym wiele dziewczyn, które przeważnie zaczynają od dziary na lędźwiach, później łopatka, a potem wymyślają najdziwniejsze opcje, żeby tylko coś jeszcze sobie wytatuować :ico_oczko: a My z Kubą jesteśmy jak ten szewc co w dziurawych butach chodzi :ico_haha_01: mam 3 dziary żadna nie skończona, Kuba ma podobnie :ico_puknij:

Marta ja "męża" mam pod bokiem, a z dzidzią w trójkę mamy kilka dosłownie zdjęć-a z pierwszych 2-3 miesięcy to ja z Gabim mam może 3 zdjęcia, bo jak Kuba małego brał na ręce to leciałam po aparat, a jak ja całe dnie z dzieckiem na ramieniu to On albo w pracy, albo szybko do komputera...

W ogóle to muszę przyznać, że moja mama ma bardzo dobre podejście do dzieciaczków-już jak opiekowała się chrześnicą to zauważyłam, ale teraz zawsze potrafi uspokoić Gabriela, On uwielbia zasypiać u niej wtulony...

A koło naszego domu jest gdzieś gniazdo szerszeni-już od kilku lat tylko nie wiemy gdzie dokładnie i wcześniej nawet w nocy szerszeń potrafił wlecieć przez balkon i Kuba z nim walczył, a ja się chowałam pod kołdrą, ale wcześniej było to tylko uciążliwe, a teraz jest niebezpieczne :ico_olaboga: dzisiaj weszłam z Gabrielem na kąpanie do pokoju, zamykam balkon, a tam spod koca wylatuje taaaki wielgachny szerszeń :ico_szoking: wyniosłam małego i wróciłam zabić bestie-a to nie tak łatwo zatłuc byle czym, bo to są strasznie silne owady-Kuba ma zrobić moskitierę i chyba Go popędze z tym... idę teraz zjeść coś...

: 13 maja 2008, 22:01
autor: pinko
My już po kąpieli, Ula już śpi, ja zaraz zmykam się wykąpać i też lulu. Poprzednia noc nas wykonczyła i dzisiaj idziemy wcześniej spać.
ostatnio ciągle mamy problemy z kupką-ma odpowiednią konsystencję, ale nie pojawia się zbyt często, a gabi, żeby nie być marudą musi zrobić chociaż jedną dziennie, a pamiętam, że nie dawno robił 2-3 i wtedy było super...
My też, dzisiaj przez cały dzień nie było ani jednej kupki :ico_szoking: :ico_olaboga:
Przez to Ulek była baaaardzo marudna i płaczliwa, musiał ja brzuszek bardzo boleć.
A koło naszego domu jest gdzieś gniazdo szerszeni
Współczuję, niebezpieczne są bardzo i jak sama piszesz ciężko taką kobyłkę zabić.

Zmykam, miłej nocki...

: 13 maja 2008, 22:20
autor: Jola_85
dziewczyny ja dopiero teraz jestem bylam u kosmetyczki okazalo sie,ze przy drugim palcu tez mi wrasta paznokiec i mi zrobila nic nie bolalo,ale ten ze stanem zapalnym jak mi robila to plakac mi sie chcialo z bolu,zrobila mi pol i za tydzien zrobi drugie pol bo juz nie wytrzymalam za duzy stan zapalny mam...
dobra uciekam spac

: 14 maja 2008, 00:05
autor: sabi_k77
Witam,
nareszcie udało mi się zajrzeć do Was,bo tak to co miałam wolną chwilę to nie dało się wejsć na tt :ico_zly:
U nas wszystko OK,Majeczka jest bardzo pogodnym dzieckiem,dużo się śmieje i gada,ostatnio wydaje takie odgłosy,że mamy z niej niezły ubaw,ostatni hit to naśladowanie jakiegoś dzikiego zwierza,mała ryczy jak lew i strasznie sie przy tym cieszy :-D .Zasypia mi teraz wcześniej,ok.21 już smacznie śpi i budzi się ok. 4 na jedzonko, za to w ciągu dnia niewiele śpi,nawet na spacerkach tylko krótkie drzemki sobie urządza.
A ja mam znowu okres,już trzeci od porodu,tym razem po 2 tygodniach od poprzedniego :ico_szoking: ,zwariować można...
Ide spać,bo oczy już mi się zamykają :ico_spanko:
Dobrej nocki dla wszystkich :-)

: 14 maja 2008, 07:40
autor: madziarka81
Dzien dobry.

Ostatnio nie mam czasu na tt a wczoraj jak próbowałam wejść to była awaria.

U nas nocka ok, Martynka nauczya sie budzic zazwyczaj po szóstej rano, kiedys lubiła sobie pospac teraz chyba juz za jasno jest i dzieciom sie myli.

Justyna współczuje tych szerszeni, ja okropnie boje sie os a co dopiero jak szerszen by mi wleciał przez okno :ico_szoking:

Niech Kuba cos wymysli bo rzeczywiście są niebezpieczne. Śliczne zdjęcia roześmianego Gabrysia :ico_brawa_01:

Uciekam robic sniadanko :-)

: 14 maja 2008, 08:05
autor: pinko
Dzień dobry :-)
Nie wiem jak u Was, ale we Wrocławiu zapowiada się piękny słoneczny i bardzo ciepły dzień :-)
U nas nocka super, jedno karmienie o 3:30, ale za to po 4 Ulek się zbudziła i wyglądało na to, że bedzie chciała się bawić, ale na szczęście jeszcze zasnęła i wstałyśmy dopiero o 7 :-)
A ja mam znowu okres,już trzeci od porodu,tym razem po 2 tygodniach od poprzedniego :ico_szoking: ,zwariować można...
współczuję, ja na szczęście jeszcze nie miałam od zeszłego roku :-) i oby tak pozostało jeszcze długo :-)
kiedys lubiła sobie pospac teraz chyba juz za jasno jest i dzieciom sie myli.
Dokładnie, Ula budzi się jak tylko na dworze zaczyna jaśnieć, czyli po 4...hehehe, na szczęście udaje mi się ją jeszcze uspać :-)

Zmykam na śniadanko i kawusię :-)

Acha, wczoraj wypiłam wieczorem szklankę piwa KARMI (ponoć wzmaga laktację) i nie wiem, czy za jego zasługa, ale zbudziłam się rano z twardymi i pełnymi piersiami :-)

Miłego dzionka

: 14 maja 2008, 08:18
autor: iwona83
Czesc

u nas tez zapowiada sie piekna pogoda wiec zaraz na spacerek zmykam

u nas pobudki 2 jedna o 4 no i pozniej juz o 6 az do 7 nie spala teraz siedzi u mnie na kolanach i patrzy jak pisze

dzisiaj moja siostra dala majce troche danonka ciekawe czy juz moge jej dawac

: 14 maja 2008, 08:46
autor: mariola
czesc u nas pobudka o 4;30 i spalysmy do 8 potem trzeba bylo obudzic Julke do przedszkola no i wstali wszyscy.Dzisiaj na 15 idziemy sie szczepic a teraz zmykamy na kawke i potem spacerek pa.

: 14 maja 2008, 09:44
autor: Fintifluszka
cześc laski!
tak tak, Pinko dobrze mówi, piekna pogoda dzisiaj we Wrocławiu, Gabriel już od jakichś 30 minut śpi na podwórku, Kuba zaraz przyjeżdża do domu i jedziemy na zakupy, Gabik zostanie z babcią-po co go będę do supermarketu wiozła skoro smacznie sobie śpi... jak słonko mocniej zaświeci to się rozkopie z kocyka i będzie sobie drzemał smacznie...
Przyjeżdża dzisiaj do nas moja przyjaciółka licealna-pewnie pójdziemy na spacerek, mam nadzieję, że Gabriel będzie grzeczny :ico_noniewiem:
dzisiaj w ogóle wariat sie obudził o 4.30 i gada sobie z najlepsze, nie mogłam Go uśpić :ico_olaboga: tylko mu smoczka wtykałam, żeby jeszcze podrzemać chociaż...