JAGNA - u mnie to samo... wszędzie kłeby kłaków, za drzwiami, w kątach, pod szafkami... masakra... włosy psa są wszędzie...
ooo, proszę - tak wygląda wyczesywanie mojego psa (a to sierść tylko z jednego boku...) mysle, ze 1/3 tego mam codziennie rozsianą po domu... i mogłabym zamiatac 5 razy dziennie...
to zdjęcie jeszcze z kawalerki, tam miałam mały dywanik...
póki co - też żeby położyć Zu na macie rozkładam na podłodze jakieś narzuty i koce, a piesek jej towarzyszy wszedzie:
Zuzia już ładnie wyciąga rączki do wszystkiego
JAGNA - a jak twoje psy w stosunku do Emi?? Przyjaznie, czy obojetnie??