pazdziernik 2009

[edulita]

Witam choć napewno wszystkie śpicie ja choc jestem zmęczona nie moge zasnąć jakoś duszno i zgagulec mnie męczy
Sabcia, - czy dobrze doczytałam - chcesz dać corci na imię Nikola ? bo mi się bardzo to imie podoba wkońcu tak dałam na imię córeczce
bigottka, - mam nadzieje że rano będzie lepiej i nic nie będzie już bolało
magduś81, - no to jak piszesz o połkniętej piłeczce to ciążowa dżaga z Ciebie mi się zawsze podobało jak dziewczyny w ciąży wyglądały tak jak przed ciązą a przed nimi tylko zgrabna piłeczka ja nie jestem może szczupła ale porównując do poprzedniej ciązy to wyglądam na malutką fakt że wcześniej miałam w 5 miesiącu brzuś jak niejedna laska w 9
Ide się położyć może uda mi się zasnąć

[bigottka]

Witam z rana.

Ja oczywiście spać już nie mogę bo coś kota zaczęła rozrabiać więc już mam koniec spania.
edulita, fajnie że się odezwałaś a jak się kobietko w ogóle czujesz bo nic o swoim samopoczuciu nie napisałaś poza tym że nie możesz spać przez zgagę.

Jak na razie podbrzusze przestało boleć ale dopiero co wstałam.
To miłego dnia kobietki ja będę zaglądać tutaj

[Sabcia]

edulita, tak Nicola tak nazwe moja corunie, imie jest przesliczne, co do tego brzusia to moze takie wielkoludy na dziewczynke sa bo ja tez mam brzuch jak w 9 miesiacu aaaaa tam zreszta z synkiem tez mialam taki mi nie dosc ze na przod idzie to jeszcze na boki takze u mnie nie ma o do zgrabnosci w ciazy taka chyba moja natura
bigottka, witam z ranusia, a jak dzis u ciebie lepiej?

[bigottka]

Dzisiaj jak na razie lepiej ale zobaczymy jeszcze bo niedawno wstałam więc nic się jeszcze nie dzieje.
Niedługo przyjdzie mój brat z kolesiem wstawić mi drzwi do dużego i małego pokoju odremontowane więc się nie będę nudzić.
A jak tam, u Ciebie samopoczucie?

[Sabcia]

bigottka, u mnie spoczko jak narazie nastroj mi dopisuje, mam wolne wiec odpoczywam ile sie da bo w poniedzialek znowu do pracy ale to dobrze bo co za duzo to niezdrowo, a zamierzam popracowac jeszcze do konca lipca potem mezus ma urlop wiec do pl pojedziemy a potem to juz sobie daje na luz

[bigottka]

Aha fajnie masz z tą pracą bo ja to nie za bardzo nadaję się na pracę bo nie mogę za długo wytrzymać w samochodzie dlatego tak szybko poszłam na L4 a w pracy czas szybciej przynajmniej leci a w domu okropnie wolno.

[ Dodano: 2009-05-28, 08:55 ]
Dzisiaj miałam dziwny sen że dzidzia szalała w moim brzuszku strasznie ale to tylko sen niestety

[Sabcia]

bigottka, ja zawsze pracowałam w biurze byłam ksiegowa i sekretarka za jednym razem jak przyjechałam tutaj do anglii a jestem tu od wrzesnia dopiero nic nie robiłam byłam załamana bo uwielbiam pracowac ale tutaj ciezko w gruncie rzeczy cos poszukac, ale znalazłam tymczasowe zajecie opiekuje sie 3 latkiem takze jestem duzo na powietrzu no i w ciagłym ruchu czas bardzo szybko mi leci ale tesknie za moja praca obawiam sie ze tutaj w anglii nigdy juz nie znajde takiej pracy

[ Dodano: 2009-05-28, 09:03 ]
bigottka, co do ruchow, to wstałam dzis rano i myslałam sobie tak o Tobie i pomyslałam o moich poczatkach, ja ruchy czułam tylko w wieczorkami tak około 22.30 i czasami pobudzałam malenstwo tzn napiłam sie coli i w tedy sie zaczynały kopniaczki, teraz czuje juz pare razy w ciagu dnia ale zawsze wieczorki najlepiej czuc w szczegolnosci jak sie ploze z nogami do gory i relaksuje poloze rece na brzuszek i sie zaczyna - sprobuj tez tak dzis wieczorkiem i napij sie tej coli w koncu szklaneczka ci nie zaszkodzi

[bigottka]

Hmmm będę musiała spróbować może coś pomoże bo mała widać że taki leniuszek z niej i nie chce jej się.
Jestem ciekawa co As wyjdzie dzisiaj na usg mam nadzieję że dołączy do nas

[ Dodano: 2009-05-28, 09:13 ]
We śnie te ruchy były cudowne i takie realistyczne ale to sen

[Sabcia]

Analiza wiersza Wiersz jednozwrotkowy, trzywersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko otaczająca go przyroda. Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody część żaby jest pretekstem do euforii. Szybko poruszające się słońce sugeruje wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy budzi się z otchłani zimy. Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna, oddaje doskonale szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istotą ludzką. Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem. W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, w którym wyrósł, za poświecenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia. Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju. A oto sam wiersz! Słońce w górze zapier...., Żaba w wodzie nonono moczy, Kur...., co za dzień uroczy...

na dobry poczatek dnia

[bigottka]

No niezłe