Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

09 gru 2010, 23:28

buzok14, ja mam naramienny półautomatyczny, nie wiem jak się mierzy tym ręcznym, nigdy nie umiałam. Ale mnie jak mierzyli ręcznym kiedyś u lekarza to też powoli a nie szybko.
ja mam normlane 80/120 i się super czuję
tzn czasem mam 70/110
a nie na odwrót????

AniaZaba, ale Ci dobrze, ja niedawno czytałam, że tak od 28 tygodnia zaczynają się zaparcia, bo dzidziuś już duży i uciska na jelita przez co i przemiana materii spowalnia.

ja mam prawo jazdy ale nie jeżdżę
Ja mam 90/60, 80/55 i czuje siś dobrze z tym.
ja przy takim muszę prędko się położyć.na szczęscie jest rzadko, ale przy moim 105/75 czuję się dobrze, a już 114/80 rewelacyjnie :ico_haha_01:
Nogi np. mi puchną, żylaki powyłaziły :/
ojej ja jak sobie przypomnę jakie miałam słoniowe nogi w poprzedniej ciąży to aż się boję. I to zeszło dopiero po kilku dniach od porodu :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

10 gru 2010, 00:04

Blanka Ty mnie nie strasz, że to długo schodzi :-D Ja mam nadzieję, że bedzie jak ze zgagą - córeczka jeszcze z pępowiną, a ja zgagi ani śladu :-D :-D :-D

Nie wiem czy się pytałam na tym wątku :ico_sorki:
Też Was takie skurcze łydek męczą? Ja mam piekło z nimi, czasem ponad godzinę w nocy trzyma, prawie jak poród

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

10 gru 2010, 10:24

buzok14, strasznie niskie masz to ciśnienie :ico_olaboga:
a prowadzicie jeszcze auta?
tak, nie wyobrażam sobie męczyć się tramwajami teraz zimą zwłaszcza :-)
i twierdzi, że tak szybko powinno się mierzyć, a nie powoli. I tak się zastanawiam czy to jakaś różnica?
mi zawsze normalnie sprawdzają ciśnienie, ani nie za szybko, ani za wolno... :ico_noniewiem:
A ja dziś napiekłam kiszki ziemniaczanej i tak się opchałam, że ledwo zipie :ico_ciezarowka:
a co to takiego i jak to zrobić?
córeczka jeszcze z pępowiną, a ja zgagi ani śladu :-D :-D :-D
też pamiętam tą ulgę zaraz po porodzie, żadnej zgagi :-) A teraz znów mam od rana...... masakra. Idę dzisiaj do apteki po pracy to kupię ten maalox.
Też Was takie skurcze łydek męczą?
chyba mam na to sposób, w nocy czasem próbują mnie łapać, ale wtedy szybko rozprostowuję nogę i masuję, wtedy przechodzi i nic się więcej nie dzieje.

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

10 gru 2010, 10:25

Też Was takie skurcze łydek męczą?
Cale szczescie jeszcze sie nie zdarzylo :ico_brawa_01:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

10 gru 2010, 12:23

Też Was takie skurcze łydek męczą? Ja mam piekło z nimi, czasem ponad godzinę w nocy trzyma, prawie jak poród
mnie na szczęście nie, ale dzisiaj kosmicznie boli mnie kręgosłup i biodra :ico_placzek:

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

10 gru 2010, 12:39

Witajie. Ja dziś do szkoły i strasznie się boję, bo ślisko jest okropnie :ico_olaboga: .
Co do skurczów łydek to nie mam ale pośladków często mnie lapią :ico_placzek:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

10 gru 2010, 12:44

ślisko jest okropnie :ico_olaboga:
u mnie tak samo
ja dzisiaj na obiad do tesciowej :ico_haha_01: pewnie będzie nas na wesele zapraszałą bo mamy 8smego stycznia, ale M powiedział że nie będzie mnie ciągnął bo i tak już wtedy 9 miesiąc zacznę, teraz mi ciężko a co mówić potem, i teściowa wielce ździwiona .. czuję śmiechu będzie co nie miara dla mnie i M dzisiaj :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

10 gru 2010, 13:18

od 28 tygodnia zaczynają się zaparcia
u mnie zaczęła się zgaga :ico_zly: pomagają mi jeszcze migdały
Też Was takie skurcze łydek męczą?
miałam od początku skurcze w nocy, dostałam magnez 3x dziennie a od jakiegoś tygodnia znowu prawie każdej nocy łapią mnie delikatne skurcze.
Alineczq napisał/a:
A ja dziś napiekłam kiszki ziemniaczanej i tak się opchałam, że ledwo zipie
a co to takiego i jak to zrobić?
no właśnie podziel się przepisem
u nas nawrót zimy, sypią gęste wielkie białe płatki

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

10 gru 2010, 13:24

no właśnie podziel się przepisem
to się robi tak jak babkę ziemniaczaną tylko nadziewa się farszem kiszki :-) (kupuje się je w sklepie mięsnym)

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

10 gru 2010, 13:59

a nie na odwrót????
no pewnie, że na odwrót :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Alineczq, uwielbiam kiszkę ziemniaczaną :ico_haha_02:
a co do skurczów łydek to jakbym nie łykała aspargin(magnez z potasem) to by była tragedia :ico_olaboga:
też pamiętam tą ulgę zaraz po porodzie
ja pamiętam jak już ostatnie miesiące chodziłam opuchnięta jak balon tzn stopy i ręce , kostek nie było widać i palce ciężko bylo zgiąć , a na następny dzień po porodzie nózki takie cudne były chude , widziałam swoje kostki i tak sie cieszyłam :-D
ale dzisiaj kosmicznie boli mnie kręgosłup i biodra :ico_placzek:
:ico_pocieszyciel:
dostałam magnez 3x dziennie
dla mnie sam magnez nie za bardzo pomagał , ale juz w połączeniu z potasem tak :-)
sypią gęste wielkie białe płatki
u nas też i nawet cieplo jest -3 :-D

[ Dodano: 2010-12-10, 13:01 ]
właśnei czytałam tak sobie stare posty i dokładnie mierzyłam sobie w 29tc i 3 dniu swój obwód brzuszka w 1 ciązy i miałam 88cm i z ciekawości teraz zmierzyłam czy wilka jest różnica i mam 90cm, więc aż takiej wielkiej przepaści nie ma :ico_sorki: , chodź myślałam, że w drugiej ciąży to przepaść między cm będzie :ico_haha_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Thomasbulty i 1 gość