Strona 205 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 00:32
autor: gosia888
Anetka ja też w nocy ściągałam kiedyś ale teraz nad ranem starczy bo w nocy mi się nie chce :ico_haha_01:
Dobrze ze łóżko mamy 180 cm na szerokość to jakoś nas wszystkich mieści.
my też szerokie 160cm i parę razy spaliśmy w 4 ale masakra była bo Tomek strasznie kopie i się wierci :ico_olaboga:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 10:04
autor: Madleine
hej dziewczyny,my wczoraj bylismy na ur - Marcinek grzeczny ja aniołek,smiał się non stop do wszystkich,wpatrywał w akwarium - wiec było spokojnie.Ale pozno spac poszlismy bo o 23 . A od tygodnia Marcinek wrócił do swojego rytmu i zasypia o 19-20 i to zupelnie sam.Bez lulania i noszenia. Wiec mamy luz :-)
My powoli przecvhodzimy juz na mleko 2 . Narazie stopniowo ,a pisałyście,ze WAsze dzieci jedzą po pół słoiczka - Marcinek to taki łakomczuch,ze on słoik190 g zjada na raz i jeszcze wcisnalby taki sam deser zaraz po :P

Dobra ide sie oganrnac i pomyslec o obiedzie...
i tort musze zrobic bo wczoraj urodziny bloga byly.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 11:26
autor: Tośka_30
No wlaśnie Gosiu dobrze,ze rozwiałaś moje watpliwości :-) Bo narazie jak mysle o drugim to wydaje mi sie,ze nie moglabym go pokochać tak jak Marcinka - ale widać można i ciesze sie,ze to napisałaś :-)
Dobrze,ze pupka Maksia już lepsza !
Ja teraz sie ogarniam bo na ur do dziadka męża idziemy.ale przynajmniej obiadu nie musze robić :P

Madleine ktoś mądry powiedziała, że miłości do dzieci się nie dzieli- miłośc do dzieci się mnoży :)

I podpisuję się pod tym co pisała Gosia.

Aneta dzieci śliczne; zresztą jak wszystkie :)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 11:31
autor: gosia888
Marcinek to taki łakomczuch,ze on słoik190 g zjada na raz i jeszcze wcisnalby taki sam deser zaraz po :P
ale fajnie :ico_brawa_01:
miłości do dzieci się nie dzieli- miłośc do dzieci się mnoży :)
zgadzam się w 100% :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 11:40
autor: tibby
dziewczyny mam pytanie, czy któraś z was używala może butelek TT tych z rurką antykolkowych?
bo zastanawiam się czy dla drugiej dzidzi kupić właśnie te nowe TT czy pozostać przy sprawdzonych dr Browns'ie.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 11:44
autor: Madleine
dziewczyny mam pytanie, czy któraś z was używala może butelek TT tych z rurką antykolkowych?
bo zastanawiam się czy dla drugiej dzidzi kupić właśnie te nowe TT czy pozostać przy sprawdzonych dr Browns'ie.

ja ich uzywalam i bylam/jestem bardzo zadowolona :-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 11:56
autor: tibby
ale masz te antykolkowe z rurką?
faktycznie zmienia coś tam kolor? ;-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 12:00
autor: Madleine
ale masz te antykolkowe z rurką?
faktycznie zmienia coś tam kolor? ;-)
Tak te z rurką.
Ta rurka jak jest różowa to woda jest za ciepła,,jak niebieska to za zimna a jak fioletowa to w sam raz,ale ja nigdy na to nie patrzyłam - bo czasem po wyparzeniu ten rozowy kolor sie długo utrzymywał nawet jak woda nie była za ciepła - robiłam na swoje wyczucie :-)
Ale butelki bardzo fajne.
Teraz kupilismy nowe TT ,ale już bez rurek .
Ogolnie to uzywamy tylko butli z TT.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 12:17
autor: tibby
no bo ja właśnie chciałabym coś nowego, a te TT to takie mi się najbardziej fajne wydały i jakby takie a'la cycowate. Bo szczerze liczę na cyce z początku.
dr B niby ok, ale jakby mi się już "przejadł".

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 14 sty 2013, 13:10
autor: Qanchita
Ta rurka jak jest różowa to woda jest za ciepła,,jak niebieska to za zimna a jak fioletowa to w sam raz,ale ja nigdy na to nie patrzyłam - bo czasem po wyparzeniu ten rozowy kolor sie długo utrzymywał nawet jak woda nie była za ciepła - robiłam na swoje wyczucie :-)
Ale butelki bardzo fajne.
Ale numer:) Ja nawet nie widziałam że są takie "magiczne" :ico_haha_01:
My używamy zwykłych TT.
ktoś mądry powiedziała, że miłości do dzieci się nie dzieli- miłośc do dzieci się mnoży :)
Jak pięknie ubrane w słowa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Dobra idę do łóżka do moich chłopaków :) dziś w nocy koło 2 Jula jeszcze do nas przyszła i tak spalismy w 4.
Mam tak samo. Nasze łóżko węższe bo 160cm ale dajemy rade :ico_sorki:
Chociaż dzisiejsza noc nie była zła... mąż spał w sypialni z Jolką a ja na dole z Tymkiem i nawet się wyspałam. Chyba pociągniemy ten system aż nas choróbska opuszczą :ico_sorki:

Na 13 lecimy do lekarza... trzymajcie kciuki żebym dała radę sama z tą moją dwójką :ico_olaboga: